Przykładem zawierzenia Bogu może być Hiob. Postać Biblijna. Był on bowiem bogobojny i bogaty. Gdy szatan przychodzi do Boga, kwestionuje wiare Hioba i chce Go wystawić na próbe. Bóg się zgadza. Wiele osób zadaje sobie pytanie dlaczego Bóg się zgodził. Tutaj pozostaje dowolność interpretacji. Hiob podczas pierwszych prób traci swój majątek i swoje dzieci. Nie przeklina Boga. Gdy jednak zostaje pozbawiony zdrowia, poprzez straszliwą chorobę jaką jest trąd, przeklina dzień swoich urodzin i mówi, że jeśli już miał się urodzić to wolałby umrzeć zaraz po narodzinach. Ale dalej wierzy w Boga mówiąc Bóg dał Bóg zabrał.
Dawid dopuścił się cudzołóstwa z Batszebą i doprowadził do śmierci jej męża, jednak miłował Boga, toteż nienawidził tego, co niegodziwe (Psalm 97:10). Czuł odrazę do popełnionego grzechu i prosił Boga, aby mógł zostać całkowicie z niego oczyszczony. W pełni zdawał sobie sprawę ze swych przewinień i gorzko żałował, iż uległ zdrożnemu pragnieniu. Stale miał przed oczyma swój grzech, gdyż osoba bogobojna nie zazna spokoju sumienia, dopóki nie okaże skruchy, nie wyzna winy i nie dostąpi przebaczenia od Stwórcy.
Przykładem zawierzenia Bogu może być Hiob. Postać Biblijna. Był on bowiem bogobojny i bogaty. Gdy szatan przychodzi do Boga, kwestionuje wiare Hioba i chce Go wystawić na próbe. Bóg się zgadza. Wiele osób zadaje sobie pytanie dlaczego Bóg się zgodził. Tutaj pozostaje dowolność interpretacji. Hiob podczas pierwszych prób traci swój majątek i swoje dzieci. Nie przeklina Boga. Gdy jednak zostaje pozbawiony zdrowia, poprzez straszliwą chorobę jaką jest trąd, przeklina dzień swoich urodzin i mówi, że jeśli już miał się urodzić to wolałby umrzeć zaraz po narodzinach. Ale dalej wierzy w Boga mówiąc Bóg dał Bóg zabrał.
Dawid dopuścił się cudzołóstwa z Batszebą i doprowadził do śmierci jej męża, jednak miłował Boga, toteż nienawidził tego, co niegodziwe (Psalm 97:10). Czuł odrazę do popełnionego grzechu i prosił Boga, aby mógł zostać całkowicie z niego oczyszczony. W pełni zdawał sobie sprawę ze swych przewinień i gorzko żałował, iż uległ zdrożnemu pragnieniu. Stale miał przed oczyma swój grzech, gdyż osoba bogobojna nie zazna spokoju sumienia, dopóki nie okaże skruchy, nie wyzna winy i nie dostąpi przebaczenia od Stwórcy.