Przygotuj się do wygłoszenia mowy poświęconej sposobom spędzania wolnego czasu. Niech mottem będą słowa Orsona Wellesa: ,,Telewizja jest gumą do żucia dla oczu''. Pilne !
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ostatnio na jednym z wątków wywiązała się dyskusja nt.tzw. brzydkich słów w języku polskim.
Nie jestem oczywiście językoznawczynią jak prof. Miodek, ale amatorką.
I dlatego po amatorsku podchodzę do tematu.
Oczywiście brzydkie słowa to kwestia konwencji. Dlaczego słowo "nos" ma być "ładniejsze" od słowa "ku*as"?
Ale tak już niestety jakoś jest, że pewne słowa w danym czasie traktuje się jako "powszechnie uważane za obraźliwe" i nawet są jakieś kary za używanie ich w miejscach publicznych.
Jednocześnie wychodzi w Polsce jedyne chyba czasopismo pt. NIE, w którym nagminnie takich słów się używa.
Mnie to osobiście nie razi, albowiem słowa takie, odpowiednio użyte, bardziej oddają rzeczywistość niż tzw. eufemizmy.
Np. powiedzenie że "prezes p..dolił trzy po trzy" bardziej do mnie przemawia niż, "przemówienie prezesa było niezborne".
Natomiast bezmyślne używanie słowa na k jako przerywnika razi mnie niesłychanie.
Może po prostu w ustach inteligenta takie słowa brzmią inaczej niż w ustach chama?