Zarówno Ateny jak i Sparta przeszły wiele zmian, podczas wojny oraz po wojnie peloponeskiej. Przede wszystkim dotyczyła ona arystokracji, której pozycja uległa osłabieniu. W życiu politycznym decydującą rolę odgrywa lud głównie poprzez zgromadzenia ludowe. Proces tej najwyraźniej występuje w Atenach, gdzie podczas wojny peloponeskiej dokonała się duża przemiana. Prócz arystokratów takich jak Perykles, Alkibiades, czy Nikiasz do głosu dochodzą również właściciele zakładów rzemieślniczych, właściciel garbarni Kleon, Hyperbolos – producent lamp oliwnych, producent lir Kleofont, zwani wszyscy przez arystokratów demagogami (gr. demagogos – ”przywódca ludu”). Proces ten był konsekwencją wzrastającego podczas wojny znaczenia produkcji rzemieślniczej oraz bogacenia się ludzi. Z czasem kiedy do głosu dochodziły nowe warstwy społeczne, spadały wpływy arystokracji. Wojna peloponeska w słabym stopniu dotykała drobnych posiadaczy ziemskich, drobnorolnych chłopów, którym dość łatwo było się podźwignąć po stratach. Jednak właściciele ziemscy, zrujnowani kilkudziesięcioletnią wojną, która im nie przyniosła żadnych zysków, zubożeni do tego stopnia, że nie mogli się zdobyć na większe inwestycje; toteż majątki arystokracji znajdujące się od wieków w jej posiadaniu zaczęły zmieniać właścicieli. Ośrodek życia gospodarczego przeniósł się ze wsi do miasta, które chronione fortyfikacjami zapewniało mieszkańcom lepsze warunki życia. Nowe warstwy przyczyniły się do wzrostu niewolnictwa. Żeby zabezpieczyć własne interesy, starały się uzyskać jak najwięcej władzy ograniczając prawa ludu i wprowadzając rządy oligarchiczne. Co jest tego konsekwencją wojna peloponeska odbiła się niekorzystnie na ludności chłopskiej, na której ciążyła służba wojskowa. Wprawdzie po wojnie chłop szybko odbudował zagrodę, jednak był wypierany przez konkurencję zboża zamorskiego sprowadzanego w czasie wojny z konieczności, a potem ze względu na niską cenę. Nie lepsza była sytuacja biednej ludności miejskiej, na której również w czasie wojny ciążył obowiązek służby na okrętach, zaś po wojnie znalazła się w trudnym położeniu na skutek konkurencji niewolników. Warstw rządzących nie obchodził ich los. Ciężko było o pracę, więc lud miejski domagał się ziemi zapewniającą jaką taką wegetację. W IV wieku wewnętrzna walka w Grecji się bardzo zaostrzyła. Dochodziło nawet do krwawych buntów, w których lud pałkował oligarchów. Z czasem rosły możliwości zastosowania pracy niewolniczej. Udział niewolników w produkcji stał się coraz poważniejszy. Jednak w miarę wzrostu wydatków wojennych, zwiększała się eksploatacja niewolników, którzy często wzniecali powstania. W wielu krajach zaczęli się pojawiać niewolnicy, i to nie tylko w tych o rozwiniętej gospodarce niewolniczej, ale również w takich, które dotąd nie znały niewolnictwa w pracy na roli. Niewolnictwo stało się problemem społecznym, Do wielu przedsiębiorstw trafiały oskarżenia, że pozbawiają pracy ludzi wolnych, zatrudniając na ich miejsce niewolników. Co więcej w czasie wojny i w okresie późniejszym, niewolnicy – oczywiście wyjątkowo – byli zaciągani do służby wojskowej, czasem wciągano ich też do życia politycznego. W Atenach niewolnicy, którzy poparli demokratów przeciwko oligarchom otrzymywali obywatelstwo ateńskie. Jednak takie przypadki zdarzały się sporadycznie i tak wielkich zmian w położeniu niewolników nie było. Jednakże były to przykłady powolnego zacierania się linii między wolnymi, a niewolnikami.
Najlepszym jednak przykładem zmian jakie zaszły po wojnie peloponeskiej było wojsko. Długotrwałe wojny wykazały, że nieprzydatne są wojska obywatelskie, za to w coraz większym stopniu zaczęto się posługiwać wojskami najemnymi, które prawie zupełnie wyparły to pierwsze. Zawód żołnierza był już zawodem zwyczajnym jak każdy inny. Od żołnierza wymagano więcej ćwiczeń, większej sprawności fizycznej, czego nie mógł zapewnić żołnierz—obywatel, który niechętnie porzucał swój warsztat pracy. Zrozumiałe więc było pojawianie się najemników kosztowniejszych, ale za to sprawniejszych. Duże znaczenie miało również osłabienie zwyczaju związanego z arystokratycznym miastem—państwem, nakładającym na posiadacza ziemi, obowiązek jej obrony. Głębokimi przemianami społecznymi, które utrzymały tę zasadę były również osłabienie arystokracji oraz chłopstwa, wzrost miast i ludności miejskiej, czy pojawienie się bezrolnej biedoty. Stosunki panujące na wsi, zubożenie chłopów oraz zaostrzona walka społeczna w mieście zmusiło wielu młodych ludzi, dla których niewolnicy byli konkurencją utrudniającą znalezienie pracy, do szukania zarobku przez zaciąganie się do obcej służby. Najemnicy rekrutowali się z prawie wszystkich krain greckich. Na Tajnaronie powstał nawet punkt werbunkowy dla najemników, którzy chcieli pracować w służbie państw greckich, a także w służbie naczelników plemion trackich, jednak zwłaszcza e służbie u króla perskiego. Tym samym Grecja traciła dużą część swej ludności.
Skutki
Zarówno Ateny jak i Sparta przeszły wiele zmian, podczas wojny oraz po wojnie peloponeskiej. Przede wszystkim dotyczyła ona arystokracji, której pozycja uległa osłabieniu. W życiu politycznym decydującą rolę odgrywa lud głównie poprzez zgromadzenia ludowe. Proces tej najwyraźniej występuje w Atenach, gdzie podczas wojny peloponeskiej dokonała się duża przemiana. Prócz arystokratów takich jak Perykles, Alkibiades, czy Nikiasz do głosu dochodzą również właściciele zakładów rzemieślniczych, właściciel garbarni Kleon, Hyperbolos – producent lamp oliwnych, producent lir Kleofont, zwani wszyscy przez arystokratów demagogami (gr. demagogos – ”przywódca ludu”). Proces ten był konsekwencją wzrastającego podczas wojny znaczenia produkcji rzemieślniczej oraz bogacenia się ludzi. Z czasem kiedy do głosu dochodziły nowe warstwy społeczne, spadały wpływy arystokracji. Wojna peloponeska w słabym stopniu dotykała drobnych posiadaczy ziemskich, drobnorolnych chłopów, którym dość łatwo było się podźwignąć po stratach. Jednak właściciele ziemscy, zrujnowani kilkudziesięcioletnią wojną, która im nie przyniosła żadnych zysków, zubożeni do tego stopnia, że nie mogli się zdobyć na większe inwestycje; toteż majątki arystokracji znajdujące się od wieków w jej posiadaniu zaczęły zmieniać właścicieli. Ośrodek życia gospodarczego przeniósł się ze wsi do miasta, które chronione fortyfikacjami zapewniało mieszkańcom lepsze warunki życia. Nowe warstwy przyczyniły się do wzrostu niewolnictwa. Żeby zabezpieczyć własne interesy, starały się uzyskać jak najwięcej władzy ograniczając prawa ludu i wprowadzając rządy oligarchiczne. Co jest tego konsekwencją wojna peloponeska odbiła się niekorzystnie na ludności chłopskiej, na której ciążyła służba wojskowa. Wprawdzie po wojnie chłop szybko odbudował zagrodę, jednak był wypierany przez konkurencję zboża zamorskiego sprowadzanego w czasie wojny z konieczności, a potem ze względu na niską cenę. Nie lepsza była sytuacja biednej ludności miejskiej, na której również w czasie wojny ciążył obowiązek służby na okrętach, zaś po wojnie znalazła się w trudnym położeniu na skutek konkurencji niewolników. Warstw rządzących nie obchodził ich los. Ciężko było o pracę, więc lud miejski domagał się ziemi zapewniającą jaką taką wegetację. W IV wieku wewnętrzna walka w Grecji się bardzo zaostrzyła. Dochodziło nawet do krwawych buntów, w których lud pałkował oligarchów. Z czasem rosły możliwości zastosowania pracy niewolniczej. Udział niewolników w produkcji stał się coraz poważniejszy. Jednak w miarę wzrostu wydatków wojennych, zwiększała się eksploatacja niewolników, którzy często wzniecali powstania. W wielu krajach zaczęli się pojawiać niewolnicy, i to nie tylko w tych o rozwiniętej gospodarce niewolniczej, ale również w takich, które dotąd nie znały niewolnictwa w pracy na roli. Niewolnictwo stało się problemem społecznym, Do wielu przedsiębiorstw trafiały oskarżenia, że pozbawiają pracy ludzi wolnych, zatrudniając na ich miejsce niewolników. Co więcej w czasie wojny i w okresie późniejszym, niewolnicy – oczywiście wyjątkowo – byli zaciągani do służby wojskowej, czasem wciągano ich też do życia politycznego. W Atenach niewolnicy, którzy poparli demokratów przeciwko oligarchom otrzymywali obywatelstwo ateńskie. Jednak takie przypadki zdarzały się sporadycznie i tak wielkich zmian w położeniu niewolników nie było. Jednakże były to przykłady powolnego zacierania się linii między wolnymi, a niewolnikami.
Najlepszym jednak przykładem zmian jakie zaszły po wojnie peloponeskiej było wojsko. Długotrwałe wojny wykazały, że nieprzydatne są wojska obywatelskie, za to w coraz większym stopniu zaczęto się posługiwać wojskami najemnymi, które prawie zupełnie wyparły to pierwsze. Zawód żołnierza był już zawodem zwyczajnym jak każdy inny. Od żołnierza wymagano więcej ćwiczeń, większej sprawności fizycznej, czego nie mógł zapewnić żołnierz—obywatel, który niechętnie porzucał swój warsztat pracy. Zrozumiałe więc było pojawianie się najemników kosztowniejszych, ale za to sprawniejszych. Duże znaczenie miało również osłabienie zwyczaju związanego z arystokratycznym miastem—państwem, nakładającym na posiadacza ziemi, obowiązek jej obrony. Głębokimi przemianami społecznymi, które utrzymały tę zasadę były również osłabienie arystokracji oraz chłopstwa, wzrost miast i ludności miejskiej, czy pojawienie się bezrolnej biedoty. Stosunki panujące na wsi, zubożenie chłopów oraz zaostrzona walka społeczna w mieście zmusiło wielu młodych ludzi, dla których niewolnicy byli konkurencją utrudniającą znalezienie pracy, do szukania zarobku przez zaciąganie się do obcej służby. Najemnicy rekrutowali się z prawie wszystkich krain greckich. Na Tajnaronie powstał nawet punkt werbunkowy dla najemników, którzy chcieli pracować w służbie państw greckich, a także w służbie naczelników plemion trackich, jednak zwłaszcza e służbie u króla perskiego. Tym samym Grecja traciła dużą część swej ludności.