Przesłanie, morał fraszki "O kaznodziei"
Pytano kaznodzieje: "Czemu to, prałacie,
Nie tak sami żywiecie, jako nauczacie?"
(A miał doma kucharkę.) I rzecze: "Mój panie,
Kazaniu się nie dziwuj, bo mam pięćset na nie;
A nie wziąłbych tysiąca, mogę to rzec śmiele,
Bych tak miał czynić, jako nauczam w kościele".
Nie pisać interpretacji :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jeśli chodzi tylko o przesłanie to,:
Nawet ksiądz, który naucza ludzi jak bys dobrymi, za żadne pieniądze nie zgodzilby się na życie zgodne ze swoimi kazaniami . Mozna stwierdzić ze takie życie jest niemożliwe lub bardzo trudne .