Przeczytaj tekst i wykonaj odnoszące się do niego polecenia.
Zofia Amundsen wracała ze szkoły do domu. Pierwszy odcinek drogi przeszła razem z Jorunn. Rozmawiały o elektronicznych robotach. Jorunn stwierdziła, że mózg człowieka jest jak skomplikowany komputer, ale Zofia nie była pewna, czy się z nią zgadza. Człowiek musi być chyba czymś więcej niż tylko maszyną?
Rozstały się przy dużym sklepie spożywczym. [...]
Był początek maja. W ogrodach, pod drzewami owocowymi kwitły gęste kępy żonkili. Brzozy pokryły się delikatnym zielonym welonem listków.[...]
Otwierając furtkę do swojego ogrodu Zofia zajrzała do skrzynki na listy. Na ogół było w niej mnóstwo reklam i kilka wielkich kopert do matki. [...]
Dziś w skrzynce leżał tylko jeden nieduży list - i był do Zofii.
"Zofia Amundsen - głosił napis na małej kopercie - ul. Koniczynowa 3". To wszystko, nigdzie nie podano, kto go wysłał. Nie było nawet znaczka.
Zofia szybko zatrzasnęła furtkę i zaraz otworzyła kopertę. W środku znalazła jedynie mały arkusik papieru, nie większy od samej koperty. Napisano na nim: Kim jesteś?
I nic więcej. Ani pozdrowień, ani podpisu, tylko te dwa odręcznie napisane słowa i duży znak zapytania.
Jeszcze raz obejrzała kopertę. No tak, list był do niej, ale kto wsunął go do skrzynki?
Zofia w pośpiechu otwierała drzwi do czerwonego domu.
a. Nadaj tekstowi ciekawy tytuł.
b. przedstaw dalszy ciąg wydarzeń ukazanych w tekście. (na strone z zeszytu)
Zofia Amundsen wracała ze szkoły do domu. Pierwszy odcinek drogi przeszła razem z Jorunn. Rozmawiały o elektronicznych robotach. Jorunn stwierdziła, że mózg człowieka jest jak skomplikowany komputer, ale Zofia nie była pewna, czy się z nią zgadza. Człowiek musi być chyba czymś więcej niż tylko maszyną?
Rozstały się przy dużym sklepie spożywczym. [...]
Był początek maja. W ogrodach, pod drzewami owocowymi kwitły gęste kępy żonkili. Brzozy pokryły się delikatnym zielonym welonem listków.[...]
Otwierając furtkę do swojego ogrodu Zofia zajrzała do skrzynki na listy. Na ogół było w niej mnóstwo reklam i kilka wielkich kopert do matki. [...]
Dziś w skrzynce leżał tylko jeden nieduży list - i był do Zofii.
"Zofia Amundsen - głosił napis na małej kopercie - ul. Koniczynowa 3". To wszystko, nigdzie nie podano, kto go wysłał. Nie było nawet znaczka.
Zofia szybko zatrzasnęła furtkę i zaraz otworzyła kopertę. W środku znalazła jedynie mały arkusik papieru, nie większy od samej koperty. Napisano na nim: Kim jesteś?
I nic więcej. Ani pozdrowień, ani podpisu, tylko te dwa odręcznie napisane słowa i duży znak zapytania.
Jeszcze raz obejrzała kopertę. No tak, list był do niej, ale kto wsunął go do skrzynki?
Zofia w pośpiechu otwierała drzwi do czerwonego domu.
a. Nadaj tekstowi ciekawy tytuł.
b. przedstaw dalszy ciąg wydarzeń ukazanych w tekście. (na strone z zeszytu)
More Questions From This User See All
Dziwny list/Tajemnica małej koperty
2.Gdy Zofia weszłą do domu , zapytala sie mamy cz niewidziała nikogo przy furtce , jakiejs podejrzanej osoby. Mama odpowiedziała przecząco. Popołudnie szybko mineło, nastał wieczór i dziewczynka poszłą spać. Następnego dnia w szole jeden z chłopców dziwnie jej sie przygladał , apotem razem z kolegami śmiał się z niej. zofii zrobiło sie przykro i pobiegła do toalety z głośnym placzem. Koleżanki strały sie ją pocieszczać ,ale niedawało to skutków ponieważ nieznały przyczyny rozchwiania emocjonalnego ich koleżanki.Po paru minutach gdy nasza bohaterka już sie uspokoiła , opowiedziałą swym towarzyszkom o tym co sie dostałą wczoraj i o tym co działo sie na korytarzu.
Po powrocie z eszkoly przyszedł kolejny list , tym razem napisane było : ja cię wcale nie znam ,a ty mi piszesz zę mnie kochasz?? daj mi spokój.!!.
Tydzień póżniej wracajac ze szkoły usyszałą rozmowę która wiele wyjaśniała....
a reszte sama dopisz , bo mi sie do szkoly śpieszy