Jest to opowieść o ziarna, które rzuca na pole siewca. Jedno z zaś nich trafia na drogę orazt akze zostaje zjedzone przez ptaki. Inne leży zas na skale. Udaje mu się wtem wzejść, ale zas przez małą ilość ziemi bardzo szybko też usycha. Z kolei zas jeszcze inne jest zagłuszone przez rosnące w jego pobliżu ciernie. Tylko zaś to, któremu udało się upaść na ży zną zi emię rośnie oraz także z czasem wydaje on dosć bardz o nawet dorodny plon. przy powieść " przypowieśc o siewcy" kończy się o nanstępującymi oto słow ami: „Kto ma uszy do sluchania, niechaj slucha”.
przypowieść o siewcy
Jest to opowieść o ziarna, które rzuca na pole siewca. Jedno z zaś nich trafia na drogę orazt akze zostaje zjedzone przez ptaki. Inne leży zas na skale. Udaje mu się wtem wzejść, ale zas przez małą ilość ziemi bardzo szybko też usycha. Z kolei zas jeszcze inne jest zagłuszone przez rosnące w jego pobliżu ciernie. Tylko zaś to, któremu udało się upaść na ży zną zi emię rośnie oraz także z czasem wydaje on dosć bardz o nawet dorodny plon. przy powieść " przypowieśc o siewcy" kończy się o nanstępującymi oto słow ami: „Kto ma uszy do sluchania, niechaj slucha”.