PROSZE O POMOC W NAPISANIU OPOWIADANIA CHOCIAZ NA JEDNA KARTKE PAPIERU ZESZYTU ;]
NAPISZ KROTKIE OPOWIADANIE Z ZASKAKUJĄCA PUENTĄ ,KTÓREGO AKCJA BEDZIE SIE ROZGRYWAŁA W TEATRZE :)):) KTO UMIE NAPISAC MOGLBY NAPISAC MI BYŁO BY FAJNIE :DD
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Kolejny deszczowy dzień nadszedł. Jak to już bywa w marcu. Teatr
to miejsce wyjątkowe. Tam wszystko jest niesamowite. Każdy ruch, każde słowo.
Nagle tą magia miała prysnąć, jak gdyby nigdy nic.
W drzwiach stanęła wysoka kobieta o długich blond włosach. Zadbana, to fakt.
Ludzie myśleli: "Nowa aktorka, zapowiada się sympatyczna." , "Piękna jest!", "Pewnie zdolna".
Rozpoczął się kolejny pracowity dzień. Tu ósma to ósma, nie ma żadnych spóźnień.
Wszyscy już na scenie. Role obsadzone. Scenariusze w dłoniach. Czas zaczynać.
Reżyser krzyknął: "Rozpoczynamy! Ale jak to? A gdzie panna Ewa?" Nikt nie wie. Głucha cisza. Nagle skrzypienie drzwi i stukot butów o podłogę.
-Już jestem, możemy zacząć!- mówi od niechcenia panna Ewa
-Witamy, witamy. Proszę dać pani spóźnialskiej scenariusz-krzyknął reżyser do tłumu aktorów.
Nastąpił szum. Wszyscy komentują zachowanie "nowej".
-Co ona uważa? Jest tutaj sama? My też tu pracujemy!-Komentuje jeden
-Masz rację! A gdzie szacunek? - Dołącza się drugi z aktorów
Reżyser ma dość. Nagle krzyknął: "CISZA!"
Wszyscy staneli na baczność. Tylko panna Ewa nie okazuje zainteresowania.
-Zdążyła się pani nauczyć roli?- zapytał reżyser
-Tej beznadziejnej rólki? Oczywiście! - odprychnęła panna Ewa
-Beznadziejnej? W takim razie proszę wyjść!-odkrzyknął
-Słucham? Co za nie wychowani ludzie! - z ironią odpowiedziała panna Ewa.
Wyszła zostawiając za sobą opinię rozpuszczonej i źle wychowanej kobiety.
Ludzie cały czas rozmawiają o pannie Ewie. Wszyscy zgodnie twierdzą: nie ocenia się ludzi po wyglądze zewnętrznym oraz pozorach. Musimy o tym pamiętać.