Chciałabym....żyć tylko fantazją. Chciałabym... leżeć na trawie. Na tej letniej, zielonej murawie. Patrzeć wciąż na niebo błękitne. A po nim przechadzają się chmury aksamitne. Wdychać zapach upalnego lata. Pośród którego pachnąca akacja z cichym wiatrem się przeplata. Ale kiedy tylko pomarzysz, musisz wracać do rzeczywistości, gdzie pani od matematyki przyprawia Cię o mdłości. Gdzie w szkole wbiłabyś kolce akacji, nauczycielowi, bo sądzisz, że nie ma racji. A tam! Nad rzeką. Dalej leżę.... i myślę ile do końca wakacji...
Chciałabym....żyć tylko fantazją.
Chciałabym... leżeć na trawie.
Na tej letniej, zielonej murawie.
Patrzeć wciąż na niebo błękitne.
A po nim przechadzają się chmury aksamitne.
Wdychać zapach upalnego lata.
Pośród którego pachnąca akacja z cichym wiatrem się przeplata.
Ale kiedy tylko pomarzysz, musisz wracać do rzeczywistości,
gdzie pani od matematyki przyprawia Cię o mdłości.
Gdzie w szkole wbiłabyś kolce akacji,
nauczycielowi, bo sądzisz, że nie ma racji.
A tam! Nad rzeką. Dalej leżę.... i myślę ile do końca wakacji...
Myślę, że się spodoba ^^