Proszę o zinterpretowanie wiersza Limba Adama Asnyka
krystynapasek2
Wiersz "Limba" opisuje pojedynczo rosnącą wysoko sosnę, jako idealnego osobnika, górującego nad niższością. I chociaż ma przestrzeń wysoko, w kierunku nieba, to nie da rady utrzymać się w samotności , ponieważ niższy poziom innych drzew, (czyli społeczeństwa prostego) , niższego podgryza jej korzenie, a woda podmywa skałę i osłabia jej korzenie. Wynika z tego, że jen osobnik, chociażby był najmądrzejszy, to nie da rady o tym przekonać szarej społeczności, bo oni nie pozwolą dojść mu do głosu. Samotna i dumna limba zostaje zepchnięta do " krainy wiecznego śniegu" Teraz z pogardą spogląda na niżej rosnące drzewa. Możemy tu zauważyć opis "przemijania"i czas na pogodzenie się z tym.
I chociaż ma przestrzeń wysoko, w kierunku nieba, to nie da rady utrzymać się w samotności , ponieważ niższy poziom innych drzew, (czyli społeczeństwa prostego) , niższego podgryza jej korzenie, a woda podmywa skałę i osłabia jej korzenie.
Wynika z tego, że jen osobnik, chociażby był najmądrzejszy, to nie da rady o tym przekonać szarej społeczności, bo oni nie pozwolą dojść mu do głosu.
Samotna i dumna limba zostaje zepchnięta do " krainy wiecznego śniegu"
Teraz z pogardą spogląda na niżej rosnące drzewa.
Możemy tu zauważyć opis "przemijania"i czas na pogodzenie się z tym.