Question

Proszę o przetłumaczenie- tłumacznie z translatora sama potrafię wykonać ale każdy wie jakie ono jest więc nawet ich nie dodawajcie :)

Mój każdy dzień w tygodniu wygląda prawie tak samo. Wstaję o godzinie 7:00, robię śniadanie i kanapki do szkoły dla brata, a następnie szykuję się do wyjścia. O godzinie 7:30 wychodzę z bratem z domu. On idzie do szkoły, a ja do pracy do przedszkola. Pracuję od godziny 8:00 do godziny 14:30. W przedszkolu całe dnie spędzam na grach i zabawach z dziećmi. Pracuję w grupie 3-4letnich dzieci do których bardzo się przywiązałam i nie wyobrażam sobie innej pracy. Po przyjściu do domu wykonuję różne prace domowe oraz pomagam bratu w odrabianu lekcji. Wieczory spędzam z moim chłopakiem. Przed snem zawsze lubię czytać książki lub materiały potrzebne do szkoły na zajęcia. Gdy zbliża się weekend, w którym mam szkołę mój plan dnia staje się napięty. W piątki wychodzę z pracy wcześniej by zdążyć na 15:00 na zajęcia do szkoły. W piątki kończę o godzinie 20:00 i już o 8:00 w sobotę zaczynam nowy dzień w szkole i spędzam go w niej aż do 20:00. W niedzielę ponownie przyjeżdżam na 8:00 i prawie każdą niedzielę zaczynam od mojego ulubionego przedmiotu- niemieckiego ;) Do szkoły dojeżdżam 50km więc codziennie 2godziny zajmują mi dojazdy. Tak właśnie wyglądają zwykłe dni studentki pracującej w przedszkolu.

Answer 1

Jeder Tag sieht fast so gleich aus bei mir. Ich stehe um 7:oo Uhr auf, mach Fruehstueck und Sandwich fuer mein Bruder zur Schule, und danach mache ich mich fertig. Um 7:30 Uhr gehe ich mit meinem Bruder raus. Er geht zur Schule, und ich zur Arbeit zum Kindergarten. Ich arbeite von 8:00 Uhr bis 14:30 Uhr. Im Kindergarten spiele ich mit den Kindern den ganzen Tag. Ich arbeite in einer Gruppe mit Kindern von 3 bis 4 Jahren zu denen ich mich sehr verbunden habe und ohne ihnen ich keine andere Arbeit mir vorstellen kann. Wenn ich nach Hause komme mache ich viele Hausarbeiten und helfe meinem Bruder in seinen Hausaufgaben. Die Abende verbringe ich mit meinem Freund. Vor dem Schlaf mag ich Buecher lesen oder die Materiale die ich brauche zur meiner Schule. Wenn das Wochenende sich naehert wo ich meine Schule habe, wir der Tagesablauf angespannt. Am Freitag ende ich meine Arbeit frueher um ich es zur Schule um 15 Uhr schaffe. Am Freitag ende ich um 20 Uhr und schon am naechsten Tag am Samstag fange ich den neuen Tag in der Schule an bis 20 Uhr. Am Sonntag komme ich erneut um 8 Uhr und fast jedes Unterricht fange ich mit meinem Lieblingsfach an, mit der Deutschen sprache. Zur Schule habe ich 50km, deshalb die Ankunft kosten mich 2 Stunden. So sehen die Normalen Tage einer Studentin aus, die in einem Kindergarten arbeitet.