Serdeczne dzięki za e-mail. Długo na niego czekałam. Przepraszam, ze nie odpowiedziałam od razu, ale złamałam prawą rękę na rowrerze.Pech.Kilka dni temu zdjęto mi gips i teraz mogę Ci w końcu odpowiedzieć.
Aktualnie jestem w Madrycie.Zwiedzam miasto i trochę odpoczywam.
Dzisiaj byłam w muzeum Prado na wystawie impresjonistów. Piszę do Ciebie, ponieważ obraz „Flecista” Maneta przypominał mi Ciebie:))
Na wystawie Maneta były różne dzieła Maneta, Moneta, Degasa, ale również obrazy i rzeźby innych artystów. Oglądanie tych obrazów sprawiło mi przyjemność, mimo że normalnie nie jestem miłośniczką takich wystaw.
Myślę, że Tobie też by się tu spodobało. Przyjedź, zobacz, napisz, co o tym myślisz.
A co u Ciebie słychać? Napisz, wiesz, że lubię z Tobą korespondować!
Pozdrawiam,
Bogna
2.
Drogi Maksymilianie,
dziękuję za Twój mail, który odebrałem w kawiarence internetowej.Właśnie jestem w górach na 20-dniowym obozie, na którym uprawiamy dużo sportu.
Dużo biegamy, jeździmy na rowerach, pływamy w basenie i robimy wycieczki po górach. Już przed śniadaniem mamy bieg z przeszkodami przez las na rozgrzewkę. Przed południem mamy 3 godziny zajęć na basenie. Uczymy się także skoków do wody. Po obiedzie mamy dwugodzinną przerwę. Wtedy na ogół jesteśmy tak zmęczeni, że po prostu śpimy. Potem albo idziemy w góry, albo jeździmy na wycieczki rowerowe. Około 21-ej jesteśmy wykończeni i zasypiamy. Czasem mamy całodzienne wycieczki.
Już teraz po 18 dniach widzę, ze moja kondycja się poprawia. Wcześniej nie mogłem zrobić 20 pompek, teraz robię 30 z przylaskami. Biegam też dużo szybciej.
Poznałem dużo ludzi, wszyscy dbają o swoją sprawność fizyczną i interesują się sportem.
Zwiedziłem dużo fajnych miejsc. Duże wrażenie zrobiły na mnie górskie kościółki i stare chaty. Za 10 dni wracam do domu. Czy ciągle jeszcze zarabiasz na wyprawę do Australii? Trzymam kciuki!
Pozdro, Bodziek
3.
Cześć Tobias!
Bardzo dziękuję Ci za zaproszenie i list. Również bardzo się cieszę na tę wymianę.
Nazywam się Bogumił Jankiewicz, mam 17 lat i mieszkam w stolicy Polski, Warszawie. Mamy duży dom z ogrodem.
Mam dużą rodzinę: 6 sióstr oraz 2 braci. Ja jestem drugi z kolei. Tylko moja siostra Asia jest starsza. Mam nadzieję, ze lubisz dzieci, ponieważ w moim domu są one wszędzie. Ale są grzeczne, więc da się z nimi wytrzymać.
Mam mało wolnego czasu, ale kiedy mogę chodzę do kina, słucham muzyki, czytam książki. Uprawiam także Kung Fu. W lecie jeżdżę na rowerze, w zimie na snowboardzie. Jak widzisz jestem dość aktywny.
A co ty robisz w wolnym czasie? Masz jakieś ciekawe hobby? Napisz mi coś więcej o sobie. Musimy się lepiej poznać, zanim się spotkamy. Pozdrawiam i czekam na Twoją odpowiedź.
Pozdrawiam,
Bodziek
4.
Drodzy Państwo!
Chciałabym Państwu serdecznie podziękować za fantastyczny pobyt w Niemczech. To był dla mnie wspaniały okres. Jeszcze raz dziękuję Państwu za pomoc, szczególnie w tych pierwszych dniach. Dzięki Państwu nie przeżywałam stresów, które normalnie się przeżywa, kiedy się jest samemu pierwszy raz za granicą.
Rozmawiałam z rodzicami i chcielibyśmy Państwa serdecznie do nas zaprosić w lecie. Może w lipcu, albo w sierpniu, ponieważ moi rodzice także wtedy mają wolne.
Moglibyśmy oddać do dyspozycji państwu pokój u nas. Jeśli jednak zdecydowaliby się Państwo wynająć pokój w hotelu, oprowadzilibyśmy Państwa po naszym mieście i pokazalibyśmy najpiękniejsze zabytki.
Moja mama cieszy się już, że będzie mogła ugotować dla Państwa nasze tradycyjne potrawy, a mój tata, historyk, chciałby Państwa zapoznać z historią Polski. Bardzo cieszylibyśmy się, gdyby Państwo zechcieli być naszymi gośćmi.
Prosimy o wiadomość, czy i kiedy będą państwo mogli przyjechać.
3.list Halo, serdecznie dziękuję za Twojego maila. Długo na niego czekałem. Przepraszam, że nie odpowiedziałem od , ale złamałem prawą rękę podczas jazdy na rowerze. Pech. Przed kilkoma dniami gips został mi zdjęty i teraz mogę wreszcie odpowiedzieć. W tym momencie jestem w Madrycie. Zwiedzam miasto i mało odpoczywam. Dzisiaj byłem w Prado - Muzeum na impresjonistycznej wystawie. Piszę do Ciebie, bo obraz "der Pfeifer" Maneta przypomina mi Ciebie. Na wystawie były różne dzieła Maneta, Moneta, Degasa, ale także obrazy i rzeźby do zobaczenia. Oglądanie obrazów sprawiło mi przyjemność, mimo że normalnie nie jestem fanem takich wystaw. Sądzę, że Tobie też by się podobało. Przyjedź tutaj, obejrzyj je i napisz, co o tym myślisz. A co u Ciebie? Napisz, wiesz, że bardzo lubię naszą korespondencję. Pozdrowienia, Bogna
2.list Kochany Maksymilianie. Dziękuję za twojego maila, którego przeczytałem w kafajce internetowej. Właśnie jestem na 20-dniowym obozie wakacyjnym, na którym dużo uprawiamy sport. Dużo biegamy, jeździmy na rowerze, pływamy na basenach i robimy wędrówki w góry. Właśnie przed śniadaniem robtwy bieg z przeszkodami w lesie dla rozgrzewki. Przedpołudniami mamy 3godz. lekcji pływania. Uczymy się też skoków do wody z wieży. Po obiedzie są 2godz. przerwy. Wtedy jesteśmy zazwyczaj tak zmęczeni, że po prostu śpimy. A potem idziemy albo w góry albo robimy przejażdżkę rowerową. Około godziny 21 śmiertelnie zmęczeni zasypiamy. Czasem mamy dzień przeznaczony na pieszą wycieczkę. Już teraz po 10 dniach widzę, że moja kondycja sieę polepszyła. Wcześniej nie mogłem zrobić 20 pompek. Teraz robie 30 z klaskaniem. Biegam też szybciej. Poznałem wielu ludzi. Wszyscy chcieli poprawić swoją kondycję i zaiteresować się sportem. Zwiedzałem wiele interesujących miast. Małe kościoły górskie i stare szałasy barzo wywarły na mnie wrażenie. Za 10 dni wracam z powrotem do domu. Pracujesz jeszcze ciągle nad podróżą do Australii?Trzymam kciuki za Ciebie. Pozdrawiam, Bodziak
8.list Halo, Tobiasz Dziękuję Ci bardzo za list i zaproszenie. Badzo cieszę się też z wymiany. Nazywam się Bogumił Jankiewicz, mam 17 lat i mieszkam w polskiej stolicy, w Warszawie. Mamy duży dom z ogrodem. Mam dużą rodzinę: 6 sióstr i 2 braci. Jestem drugi najstarszy, tylko moja siostra Asia jest strasza. Mam nadzieję, że lubisz dzieci, bo nasz dom jestich pełen. Ale one są grzeczne, więc można z nimi wyrzymać. Mam mało czasu wolnego, ale jeśli mogę, idę do kina, słucham muzyki, czytam książki. Lubię też kung-fu. W lato jeżdżę rowerem, a w zimę na snowboardzie. jak widzisz, jestem dosyć aktywny. A ty co robisz w czasie wolnym? Masz jakieś interesujące hobby? Napisz mi coś więcej o sobie. Musimy lepiej się poznać, zanim sie spotkamy. Czekam na twoją odpowiedź. Pozdrowienia, Bodziek
21.list Droga rodzino Rosch'ów Chciałabym państwu bardzo podziękować za fantastyczny pobyt w Niemczech. To był dla mnie piękny czas. Jeszcze raz wielkie podziękowania, że sczególnie pierwszego dnia tak bardzo mi pomogliście. Dziękuję za wasz brak stresu, który normalnie przeżywa się, kiedy jest się po raz pierwszysamemu za granicą. Rozmawiałam z moimi rodzicami i chcielibyśmy państwa latem do nas serdecznie zaprosić. Może w lipcu albo w sierpniu, bo moi rodzice mają wtedy też wolny czas. Moglibyśmy państwu udostępnić pokój w naszym domu. Jeśli zdecydujecie się na hotel, możemy was chętnie oprowadzić po naszym mieście i pokazać Wam najpiękniesze zabytki. Moja mama już cieszy się z tego, że ugotuje nasze tradycyjne dania a mój tata historyk chciałby Was przybliżyć do polskich potraw. Cieszylibyśmy się, gdybyście bylinaszymi gośćmi. Odpiszcie do nas, proszę, czy i kiedy moglibyście przyjechać. Serdeczne pozdrowienia od Mai i jej rodziców
1.
Cześć!
Serdeczne dzięki za e-mail. Długo na niego czekałam. Przepraszam, ze nie odpowiedziałam od razu, ale złamałam prawą rękę na rowrerze.Pech.Kilka dni temu zdjęto mi gips i teraz mogę Ci w końcu odpowiedzieć.
Aktualnie jestem w Madrycie.Zwiedzam miasto i trochę odpoczywam.
Dzisiaj byłam w muzeum Prado na wystawie impresjonistów. Piszę do Ciebie, ponieważ obraz „Flecista” Maneta przypominał mi Ciebie:))
Na wystawie Maneta były różne dzieła Maneta, Moneta, Degasa, ale również obrazy i rzeźby innych artystów. Oglądanie tych obrazów sprawiło mi przyjemność, mimo że normalnie nie jestem miłośniczką takich wystaw.
Myślę, że Tobie też by się tu spodobało. Przyjedź, zobacz, napisz, co o tym myślisz.
A co u Ciebie słychać? Napisz, wiesz, że lubię z Tobą korespondować!
Pozdrawiam,
Bogna
2.
Drogi Maksymilianie,
dziękuję za Twój mail, który odebrałem w kawiarence internetowej.Właśnie jestem w górach na 20-dniowym obozie, na którym uprawiamy dużo sportu.
Dużo biegamy, jeździmy na rowerach, pływamy w basenie i robimy wycieczki po górach. Już przed śniadaniem mamy bieg z przeszkodami przez las na rozgrzewkę. Przed południem mamy 3 godziny zajęć na basenie. Uczymy się także skoków do wody. Po obiedzie mamy dwugodzinną przerwę. Wtedy na ogół jesteśmy tak zmęczeni, że po prostu śpimy. Potem albo idziemy w góry, albo jeździmy na wycieczki rowerowe. Około 21-ej jesteśmy wykończeni i zasypiamy. Czasem mamy całodzienne wycieczki.
Już teraz po 18 dniach widzę, ze moja kondycja się poprawia. Wcześniej nie mogłem zrobić 20 pompek, teraz robię 30 z przylaskami. Biegam też dużo szybciej.
Poznałem dużo ludzi, wszyscy dbają o swoją sprawność fizyczną i interesują się sportem.
Zwiedziłem dużo fajnych miejsc. Duże wrażenie zrobiły na mnie górskie kościółki i stare chaty. Za 10 dni wracam do domu. Czy ciągle jeszcze zarabiasz na wyprawę do Australii? Trzymam kciuki!
Pozdro, Bodziek
3.
Cześć Tobias!
Bardzo dziękuję Ci za zaproszenie i list. Również bardzo się cieszę na tę wymianę.
Nazywam się Bogumił Jankiewicz, mam 17 lat i mieszkam w stolicy Polski, Warszawie. Mamy duży dom z ogrodem.
Mam dużą rodzinę: 6 sióstr oraz 2 braci. Ja jestem drugi z kolei. Tylko moja siostra Asia jest starsza. Mam nadzieję, ze lubisz dzieci, ponieważ w moim domu są one wszędzie. Ale są grzeczne, więc da się z nimi wytrzymać.
Mam mało wolnego czasu, ale kiedy mogę chodzę do kina, słucham muzyki, czytam książki. Uprawiam także Kung Fu. W lecie jeżdżę na rowerze, w zimie na snowboardzie. Jak widzisz jestem dość aktywny.
A co ty robisz w wolnym czasie? Masz jakieś ciekawe hobby? Napisz mi coś więcej o sobie. Musimy się lepiej poznać, zanim się spotkamy. Pozdrawiam i czekam na Twoją odpowiedź.
Pozdrawiam,
Bodziek
4.
Drodzy Państwo!
Chciałabym Państwu serdecznie podziękować za fantastyczny pobyt w Niemczech. To był dla mnie wspaniały okres. Jeszcze raz dziękuję Państwu za pomoc, szczególnie w tych pierwszych dniach. Dzięki Państwu nie przeżywałam stresów, które normalnie się przeżywa, kiedy się jest samemu pierwszy raz za granicą.
Rozmawiałam z rodzicami i chcielibyśmy Państwa serdecznie do nas zaprosić w lecie. Może w lipcu, albo w sierpniu, ponieważ moi rodzice także wtedy mają wolne.
Moglibyśmy oddać do dyspozycji państwu pokój u nas. Jeśli jednak zdecydowaliby się Państwo wynająć pokój w hotelu, oprowadzilibyśmy Państwa po naszym mieście i pokazalibyśmy najpiękniejsze zabytki.
Moja mama cieszy się już, że będzie mogła ugotować dla Państwa nasze tradycyjne potrawy, a mój tata, historyk, chciałby Państwa zapoznać z historią Polski. Bardzo cieszylibyśmy się, gdyby Państwo zechcieli być naszymi gośćmi.
Prosimy o wiadomość, czy i kiedy będą państwo mogli przyjechać.
Serdeczne pozdrowienia
Maja z rodzicami
3.list
Halo,
serdecznie dziękuję za Twojego maila. Długo na niego czekałem. Przepraszam, że nie odpowiedziałem od , ale złamałem prawą rękę podczas jazdy na rowerze. Pech. Przed kilkoma dniami gips został mi zdjęty i teraz mogę wreszcie odpowiedzieć. W tym momencie jestem w Madrycie. Zwiedzam miasto i mało odpoczywam. Dzisiaj byłem w Prado - Muzeum na impresjonistycznej wystawie. Piszę do Ciebie, bo obraz "der Pfeifer" Maneta przypomina mi Ciebie. Na wystawie były różne dzieła Maneta, Moneta, Degasa, ale także obrazy i rzeźby do zobaczenia. Oglądanie obrazów sprawiło mi przyjemność, mimo że normalnie nie jestem fanem takich wystaw. Sądzę, że Tobie też by się podobało. Przyjedź tutaj, obejrzyj je i napisz, co o tym myślisz. A co u Ciebie? Napisz, wiesz, że bardzo lubię naszą korespondencję.
Pozdrowienia, Bogna
2.list
Kochany Maksymilianie.
Dziękuję za twojego maila, którego przeczytałem w kafajce internetowej. Właśnie jestem na 20-dniowym obozie wakacyjnym, na którym dużo uprawiamy sport. Dużo biegamy, jeździmy na rowerze, pływamy na basenach i robimy wędrówki w góry. Właśnie przed śniadaniem robtwy bieg z przeszkodami w lesie dla rozgrzewki. Przedpołudniami mamy 3godz. lekcji pływania. Uczymy się też skoków do wody z wieży. Po obiedzie są 2godz. przerwy. Wtedy jesteśmy zazwyczaj tak zmęczeni, że po prostu śpimy. A potem idziemy albo w góry albo robimy przejażdżkę rowerową. Około godziny 21 śmiertelnie zmęczeni zasypiamy. Czasem mamy dzień przeznaczony na pieszą wycieczkę. Już teraz po 10 dniach widzę, że moja kondycja sieę polepszyła. Wcześniej nie mogłem zrobić 20 pompek. Teraz robie 30 z klaskaniem. Biegam też szybciej. Poznałem wielu ludzi. Wszyscy chcieli poprawić swoją kondycję i zaiteresować się sportem. Zwiedzałem wiele interesujących miast. Małe kościoły górskie i stare szałasy barzo wywarły na mnie wrażenie. Za 10 dni wracam z powrotem do domu. Pracujesz jeszcze ciągle nad podróżą do Australii?Trzymam kciuki za Ciebie.
Pozdrawiam, Bodziak
8.list
Halo, Tobiasz
Dziękuję Ci bardzo za list i zaproszenie. Badzo cieszę się też z wymiany. Nazywam się Bogumił Jankiewicz, mam 17 lat i mieszkam w polskiej stolicy, w Warszawie. Mamy duży dom z ogrodem. Mam dużą rodzinę: 6 sióstr i 2 braci. Jestem drugi najstarszy, tylko moja siostra Asia jest strasza. Mam nadzieję, że lubisz dzieci, bo nasz dom jestich pełen. Ale one są grzeczne, więc można z nimi wyrzymać. Mam mało czasu wolnego, ale jeśli mogę, idę do kina, słucham muzyki, czytam książki. Lubię też kung-fu. W lato jeżdżę rowerem, a w zimę na snowboardzie. jak widzisz, jestem dosyć aktywny. A ty co robisz w czasie wolnym? Masz jakieś interesujące hobby? Napisz mi coś więcej o sobie. Musimy lepiej się poznać, zanim sie spotkamy. Czekam na twoją odpowiedź.
Pozdrowienia, Bodziek
21.list
Droga rodzino Rosch'ów
Chciałabym państwu bardzo podziękować za fantastyczny pobyt w Niemczech. To był dla mnie piękny czas. Jeszcze raz wielkie podziękowania, że sczególnie pierwszego dnia tak bardzo mi pomogliście. Dziękuję za wasz brak stresu, który normalnie przeżywa się, kiedy jest się po raz pierwszysamemu za granicą. Rozmawiałam z moimi rodzicami i chcielibyśmy państwa latem do nas serdecznie zaprosić. Może w lipcu albo w sierpniu, bo moi rodzice mają wtedy też wolny czas. Moglibyśmy państwu udostępnić pokój w naszym domu. Jeśli zdecydujecie się na hotel, możemy was chętnie oprowadzić po naszym mieście i pokazać Wam najpiękniesze zabytki. Moja mama już cieszy się z tego, że ugotuje nasze tradycyjne dania a mój tata historyk chciałby Was przybliżyć do polskich potraw. Cieszylibyśmy się, gdybyście bylinaszymi gośćmi. Odpiszcie do nas, proszę, czy i kiedy moglibyście przyjechać.
Serdeczne pozdrowienia od Mai i jej rodziców
LICZĘ NA NAJ :D