Mieszkam w domu sam z rodzicami. Nie mam problemów, lecz kilka rzeczy chciałbym zmienić. Moja mama jest zbyt nadopiekuńcza i ciągle docieka gdzie idę, co będę robił. Strasznie mnie denerwuje że też rozłącza zanim zdążę coś dodać. To chyba tyle co mi nie pasuje. Szczęściem dla nastolatków jest doskonałe rozumienie się z rodzicami i życzę tego każdemu