Ja dzisiaj wymyśliłam takich bochaterów- Amoshadenowie: dziwne istot o potężnych skrzydłach z pyłu i ciele prawie pozbawionym kości-wijącym się niemal jak wąż, bez rąk, "nogi" złączone zakończone płetwiastą błoną, na twarzy każdy osobnik miał indywidualne dla siebie znamię przypominające przerażający tatuaż, ich mowa, to były wycia, skowyty, piski. Każdy miał mały dar złej magii. Były złe itd
Amoshaden(Amon- bóg niewidzialnego wiatru st. Egiptu; Hades- bóg podziemi st. Grecji)
Można by coś napisać o ich narodzinach, jak zniszczyli świat...
Ja dzisiaj wymyśliłam takich bochaterów- Amoshadenowie: dziwne istot o potężnych skrzydłach z pyłu i ciele prawie pozbawionym kości-wijącym się niemal jak wąż, bez rąk, "nogi" złączone zakończone płetwiastą błoną, na twarzy każdy osobnik miał indywidualne dla siebie znamię przypominające przerażający tatuaż, ich mowa, to były wycia, skowyty, piski. Każdy miał mały dar złej magii. Były złe itd
Amoshaden(Amon- bóg niewidzialnego wiatru st. Egiptu; Hades- bóg podziemi st. Grecji)
Można by coś napisać o ich narodzinach, jak zniszczyli świat...