Proszę o napisanie smutnego wiersza dla przyjaciela. Ma być własny wymyślony. On ma być o tym: -że przepraszam że go zraniłam i zdradziłam, że czuję się przez to koszmarnie, żeby mi wybaczył, żebyśmy zaczęli wszystko na nowo i że mogłabym życie poświęcić za to żeby mi wybaczył...
Coś takiego ma tam być ale mają być rymy i mam się przy nim popłakać !! Oczywiście wolno tam byle co swojego dodać :) Ma być niezadługi, ale też nie za krótki :)
0101
Mój drogi przyjacielu Rozeszły się nasze drogi Idę w nicość Tak jakby przez mgłę. Nie mogę uwierzyć, To stało się.. to co przed nami jest ukryte między oddalonymi gwiazdami. Zdradziłam Cię wiem- To było złe.. Przepraszam cię, Pogódźmy się. Pragnę, by naszego szczęścia nie zniszczył już nikt.
0 votes Thanks 0
zuź
Pszepraszam Wiem ma zdrada wiele blizn w tobie zostawia czy wbaczysz mi te błedy bo ja skruszałam i dla ciebie w piekle odpracowaci moge bysi mi wybacza dużo zrobię nasze pszyjazini jest droga i cenna wiec nie chce jej puszczaci w odchłani bezdennom . wienc wybacz mi drogi pszjacielu bo człowiek jest istotom błendnom
sory za błędy
0 votes Thanks 0
ewe1
TYUŁ RAK >Przeprazam że CiE zraniłam . wybacz krzywdy !wszysktkie!!!, jestem wiatrem który niesie samo to co przynosi kolejny dzieńn .Nie płacz prosze, martwię się o KAŻDĄ mnutę którą możesz przeżyć jak chcesz. Nie zostawiaj mnie twoj ból jest moimm . widzisz to co ja nie odchodż ode mnie . brak Ciebie oznacza pustkę kt.órej nie jestem w stanie znieść./Wybacz że marzę o słońca blasku i księżyca cieniu pragnę widoków tych cudów bl9sko Ciebie
Rozeszły się nasze drogi
Idę w nicość
Tak jakby przez mgłę.
Nie mogę uwierzyć,
To stało się..
to co przed nami
jest ukryte między oddalonymi gwiazdami.
Zdradziłam Cię wiem-
To było złe..
Przepraszam cię,
Pogódźmy się.
Pragnę, by naszego szczęścia
nie zniszczył już nikt.
Wiem ma zdrada wiele blizn w tobie zostawia czy wbaczysz mi te błedy bo ja skruszałam i dla ciebie w piekle odpracowaci moge
bysi mi wybacza dużo zrobię nasze pszyjazini jest droga i cenna wiec nie chce jej puszczaci w odchłani bezdennom .
wienc wybacz mi drogi pszjacielu bo człowiek jest istotom błendnom
sory za błędy