Satyr Sylen tak okrutnie się opił, że padł jak ścięty prosto w różane krzewy króla Midasa. Wściekł się tedy król bardzo ponieważ była to pierwsza na świecie hodowla róż i ktoś śmiał ją dewastować! Ogrodnik przyprowadził przed oblicze Midasa owego „szkodnika” i….. przez pięć dni i nocy zafascynowany król słuchał opowieści o wyprawach Sylena (który jak się okazało był nauczycielem Dionizosa) do krajów leżących po drugiej stronie Atlantyku. Satyr twierdził, że żyli tam długowieczni, szczęśliwi ludzie w przepięknych miastach którzy wiedzeni ciekawością pożeglowali pewnego, pięknego dnia do Europy. Szybko jednak wrócili do siebie tak wydała im się brzydka i smętna… Po kilku dniach wypełnionych opowiadaniami, Midas odesłał Sylena do Dionizosa. Powrót satyra tak tak ucieszył Boga Urodzaju i Winorośli, że chcąc odwdzięczyć się królowi obiecał spełnić każde jego życzenie. Midas zatarł ręce i poprosił Dionizosa o taką moc, która pozwałaby mu zamieniać w złoto wszystko czego się dotknie. No i rozpętało się ….Nie dosyć że o mało nie umarł z głodu, to własna córka dzięki jego dotknięciu zamieniła się w złotą statuetkę. Dionizos rozśmieszony do łez unicestwił „umiejętności magiczne” Midasa. Wszystko wróciło do normy. Król mógł pojeść do woli i odzyskał córkę. Midas był także znawcą muzyki i wiele czasu poświęcał na jej słuchanie. Z tego powodu Apollo poprosił go kiedyś o wyłonienie zwycięzcy w konkursie w którym brał udział on i pasterz frygijski imieniem Marsjasz. Apollo zaprosił jeszcze do „sędziowania” wszystkie Muzy. Bóg muzyki, sztuki, życia i poezji grał na lirze a pasterz na flecie. Oboje grali tak pięknie, że szacowne jury nie mogło się zdecydować kogo okrzyknąć zwycięzcą. Apollo rozwścieczony, że śmiertelnik nie ustępuje mu pola podstępnie zaproponował żeby odwrócić instrumenty do góry nogami i jeszcze raz na nich zagrać . Na lirze koncert się udał ale flet raczej się nie sprawdził i Muzy okrzyknęły Apolla zwycięzcą. Midas, którego mocno zniesmaczyło postępowanie Apolla określił jego zwycięstwo jako mocno niesprawiedliwe…. Apollo rozsierdził się strasznie. Przeszył strzałą serce pasterza Marsjasza za to, że niby ośmielił się z Bogiem Muzyki współzawodniczyć a Midasa z przezywał od osłów. Jednak było mu mało zemsty więc dotknął uszów króla które zrobiły się długie i włochate - jednym słowem ośle! Król Midas starał się swoją hańbę utrzymać w tajemnicy, ale niestety nadworny fryzjer można powiedzieć „wygadał się”. Została mu za to obcięta głowa a sam król popełnił samobójstwo ze wstydu….
Streszczenie Króla Midasa :
Satyr Sylen tak okrutnie się opił, że padł jak ścięty prosto w różane krzewy króla Midasa. Wściekł się tedy król bardzo ponieważ była to pierwsza na świecie hodowla róż i ktoś śmiał ją dewastować! Ogrodnik przyprowadził przed oblicze Midasa owego „szkodnika” i….. przez pięć dni i nocy zafascynowany król słuchał opowieści o wyprawach Sylena (który jak się okazało był nauczycielem Dionizosa) do krajów leżących po drugiej stronie Atlantyku.
Satyr twierdził, że żyli tam długowieczni, szczęśliwi ludzie w przepięknych miastach którzy wiedzeni ciekawością pożeglowali pewnego, pięknego dnia do Europy. Szybko jednak wrócili do siebie tak wydała im się brzydka i smętna…
Po kilku dniach wypełnionych opowiadaniami, Midas odesłał Sylena do Dionizosa. Powrót satyra tak tak ucieszył Boga Urodzaju i Winorośli, że chcąc odwdzięczyć się królowi obiecał spełnić każde jego życzenie.
Midas zatarł ręce i poprosił Dionizosa o taką moc, która pozwałaby mu zamieniać w złoto wszystko czego się dotknie. No i rozpętało się ….Nie dosyć że o mało nie umarł z głodu, to własna córka dzięki jego dotknięciu zamieniła się w złotą statuetkę. Dionizos rozśmieszony do łez unicestwił „umiejętności magiczne” Midasa. Wszystko wróciło do normy. Król mógł pojeść do woli i odzyskał córkę.
Midas był także znawcą muzyki i wiele czasu poświęcał na jej słuchanie. Z tego powodu Apollo poprosił go kiedyś o wyłonienie zwycięzcy w konkursie w którym brał udział on i pasterz frygijski imieniem Marsjasz. Apollo zaprosił jeszcze do „sędziowania” wszystkie Muzy. Bóg muzyki, sztuki, życia i poezji grał na lirze a pasterz na flecie. Oboje grali tak pięknie, że szacowne jury nie mogło się zdecydować kogo okrzyknąć zwycięzcą. Apollo rozwścieczony, że śmiertelnik nie ustępuje mu pola podstępnie zaproponował żeby odwrócić instrumenty do góry nogami i jeszcze raz na nich zagrać . Na lirze koncert się udał ale flet raczej się nie sprawdził i Muzy okrzyknęły Apolla zwycięzcą. Midas, którego mocno zniesmaczyło postępowanie Apolla określił jego zwycięstwo jako mocno niesprawiedliwe….
Apollo rozsierdził się strasznie. Przeszył strzałą serce pasterza Marsjasza za to, że niby ośmielił się z Bogiem Muzyki współzawodniczyć a Midasa z przezywał od osłów. Jednak było mu mało zemsty więc dotknął uszów króla które zrobiły się długie i włochate - jednym słowem ośle!
Król Midas starał się swoją hańbę utrzymać w tajemnicy, ale niestety nadworny fryzjer można powiedzieć „wygadał się”. Została mu za to obcięta głowa a sam król popełnił samobójstwo ze wstydu….
( przeczytaj sobie i skróć to )
12 prac Heraklesa :
1Lew nemejski 2 Hydra lernejska 3 Łania kerynejska 4 Dzik erymantejski 5 Stajnie Augiasza 6 Ptaki stymfalijskie 7 Byk kreteński 8 Klacze Diomedesa 9 Pas Hippolity 10 Stado Geryona 11 Jabłka Hesperyd 12 Porwanie Cerbera