Proszę eo pomoc nie musi być długie ale nie za krótkie nie mam więcej punktów bo dałbym więcej jeden z tych tematów do zrobienia
1 temat: ks jezy poieluszko symbolem odwagi w walce o wolnosc i prawde
2 temat: ks popiluszko przywodca duchowy narodu
damian14
1 temat ks jerzy poieluszko symbolem odwagi w walce o wolnosc i prawde
Księdzu Popiełuszce bardzo zależało na tym, aby polska młodzież dorastała w pełnej wolności, ale wolność ta nie może prowadzić do budowania świata bez Boga. Powinna natomiast wiązać z dziejami Ojczyzny i Ewangelią. W ten sposób pojęta wolność, podkreślał, nieraz już zdała egzamin w dziejach polskiego narodu i to w najbardziej trudnych momentach, zwłaszcza wtedy, kiedy bywało zagrożone jego istnienie i substancja. Stąd też w kazaniach żoliborskich bronił młodzież przed zakusami ideologii komunistycznej, szerzącej ateizm, każący klękać przed bogiem wymyślonym według własnych możliwości. Wskazywał, że tylko połączenie sił Kościoła, rodziny i wychowawców sprawi, że nie dojdzie do wyniszczenia w świadomości młodych Polaków poczucia przynależności do kręgu kultury chrześcijańskiej i – jak to określił – porzucenia „zdrowego patriotyzmu”.
Aby do tego rodzaju sytuacji nigdy nie dochodziło, człowiek wolny powinien kierować się prawdą. Bez niej nie sposób doświadczyć smaku wolności. Człowiek żyjący w prawdzie, nawet choćby został uwięziony, nie utraci wolności. Prawda jest bowiem tym, co wyzwala, prowadzi do wolności. Warto ją zdobywać poprzez poznanie prawdy i dobra rzeczy. Gdy więc dochodzi do zafałszowania prawdy, natychmiast zagrożeniu ulega wolność. Czym jest wszakże prawda? Ksiądz Popiełuszko odpowiadał z prostotą i szczerością: zgodnością słów z czynami, wypowiadaniem wskazującym na realny stan rzeczy. Kto używa pięknych sformułowań, niemających jednak pokrycia w faktach, ten propaguje kłamstwo i fałsz. Tak właśnie postępuje rząd generała Jaruzelskiego, całkowicie podporządkowany władzy w Moskwie. Nie służy narodowi, nie głosi prawdy i sprawiedliwości, nie dba o dobro wspólne, a jedynie o własne partyjne interesy. Posługuje się przy tym przymusem, zastraszeniem, przemocą, ponieważ nie chce zwyciężać sercem lub rozumem, co jest wyraźną oznaką słabości. Próbuje też wszelkimi dostępnymi sposobami narzucać narodowi zideologizowaną wersję historii.
Partyjna propaganda przekreśla chrześcijańską antropologię, odrzuca Bożą obecność jako niezawodną i najwierniejszą, wraz z prawdą faktów, prawdomównością i utożsamieniem prawdy z osobą Jezusa Chrystusa; nie przyjmuje do wiadomości, że od chwili sierpniowego zrywu zmieniają się dusze ludzkie, to znaczy, przekonywał ksiądz Popiełuszko, naród już wie, czego chce, i nikomu nie uda się tej wewnętrznej przemiany cofnąć ani zagłuszyć. Dlatego trzeba odsłaniać prawdę o faktycznym stanie rzeczywistości społecznej. To na przykład, że „Solidarność” zakorzeniona w narodzie, będąca ruchem ponad-związkowym, ma prawo do swobodnego istnienia, że swoje powstanie okupiła łzami i krwią, że jej zadania koncentrują się na trosce o sprawy ojczyzny. I dokonała więcej dobra, niż jakakolwiek dotąd, choćby najsprawniejsza, polityka.
Księdzu Popiełuszce bardzo zależało na tym, aby polska młodzież dorastała w pełnej wolności, ale wolność ta nie może prowadzić do budowania świata bez Boga. Powinna natomiast wiązać z dziejami Ojczyzny i Ewangelią. W ten sposób pojęta wolność, podkreślał, nieraz już zdała egzamin w dziejach polskiego narodu i to w najbardziej trudnych momentach, zwłaszcza wtedy, kiedy bywało zagrożone jego istnienie i substancja. Stąd też w kazaniach żoliborskich bronił młodzież przed zakusami ideologii komunistycznej, szerzącej ateizm, każący klękać przed bogiem wymyślonym według własnych możliwości. Wskazywał, że tylko połączenie sił Kościoła, rodziny i wychowawców sprawi, że nie dojdzie do wyniszczenia w świadomości młodych Polaków poczucia przynależności do kręgu kultury chrześcijańskiej i – jak to określił – porzucenia „zdrowego patriotyzmu”.
Aby do tego rodzaju sytuacji nigdy nie dochodziło, człowiek wolny powinien kierować się prawdą. Bez niej nie sposób doświadczyć smaku wolności. Człowiek żyjący w prawdzie, nawet choćby został uwięziony, nie utraci wolności. Prawda jest bowiem tym, co wyzwala, prowadzi do wolności. Warto ją zdobywać poprzez poznanie prawdy i dobra rzeczy. Gdy więc dochodzi do zafałszowania prawdy, natychmiast zagrożeniu ulega wolność. Czym jest wszakże prawda? Ksiądz Popiełuszko odpowiadał z prostotą i szczerością: zgodnością słów z czynami, wypowiadaniem wskazującym na realny stan rzeczy. Kto używa pięknych sformułowań, niemających jednak pokrycia w faktach, ten propaguje kłamstwo i fałsz. Tak właśnie postępuje rząd generała Jaruzelskiego, całkowicie podporządkowany władzy w Moskwie. Nie służy narodowi, nie głosi prawdy i sprawiedliwości, nie dba o dobro wspólne, a jedynie o własne partyjne interesy. Posługuje się przy tym przymusem, zastraszeniem, przemocą, ponieważ nie chce zwyciężać sercem lub rozumem, co jest wyraźną oznaką słabości. Próbuje też wszelkimi dostępnymi sposobami narzucać narodowi zideologizowaną wersję historii.
Partyjna propaganda przekreśla chrześcijańską antropologię, odrzuca Bożą obecność jako niezawodną i najwierniejszą, wraz z prawdą faktów, prawdomównością i utożsamieniem prawdy z osobą Jezusa Chrystusa; nie przyjmuje do wiadomości, że od chwili sierpniowego zrywu zmieniają się dusze ludzkie, to znaczy, przekonywał ksiądz Popiełuszko, naród już wie, czego chce, i nikomu nie uda się tej wewnętrznej przemiany cofnąć ani zagłuszyć. Dlatego trzeba odsłaniać prawdę o faktycznym stanie rzeczywistości społecznej. To na przykład, że „Solidarność” zakorzeniona w narodzie, będąca ruchem ponad-związkowym, ma prawo do swobodnego istnienia, że swoje powstanie okupiła łzami i krwią, że jej zadania koncentrują się na trosce o sprawy ojczyzny. I dokonała więcej dobra, niż jakakolwiek dotąd, choćby najsprawniejsza, polityka.