Napisz streszczenie fragmentu utworu Wyjazd do Wrocławia (dam naj)Pchła Szachrajka myśli sobie:Tu nic więcej nie przeskrobię,Tutaj każdy mnie obmawia,Trudno. Jadę do Wrocławia.Pomyślała i po cichuZdjęła kufry swe ze strychu,Spakowała wszystkie stroje,Ulubione szmatki swoje,Rękawiczki purpuroweI trzewiczki atłasowe.A nazajutrz bardzo wcześnie,Gdy dom tonął jeszcze we śnie,Po cichutku się ubrałaI na dworzec pojechała.W poczekalni pierwszej klasyPchła wyjęła swe zapasy,Zjadła bułki ze dwa dekaI popiła szklanką mleka,W kąt wtuliła się i czeka.Poczekała do obiadu,A pociągu ani śladu.Tłum tymczasem ciągle wzrasta,Nowi ludzie ciągną z miastaZ walizkami, z tobołkami,Z dziećmi, z psami, z kanarkami...Och, jak tłoczno! Uf, jak ciasno!Trudno znaleźć nogę własną,A tu nowa fala pcha sięW poczekalni i przy kasie,I w koleji się ustawia -Wszyscy jadą do Wrocławia!Nawet Pchła, choć taka małaTak niewiele miejsca miała,Że na jednej nóżce stała.Gdy już czas był na kolację,Pociąg wtoczył się na stację.Tłum się rzucił jak szalony,Biegli ludzie przez peronyZ walizkami, z tobołkami,Z dziećmi, z psami, z kanarkami...Do wagonów się tłoczyliKrzycząc, sapiąc i po chwiliPełny był już każdy przedział,Jeden człek na drugim siedział.Kto chciał jechać, choć był w strachu,Stał na stopniu lub na dachu,Albo pchając się niezgorzejSzukał miejsca na buforze.Pchła Szachrajka była mała,Między ludzi się wmieszała,Przepychała się wytrwale,Aż znalazła się w przedziale,Na kuferku w kącie siadłaI kanapkę z serem zjadła.Popychano ją bez przerwy,A że Pchła ma słabe nerwy,Więc zgnieciona i ściśniętaOcierała z łez oczęta.Wreszcie przyszedł maszynista,Puścił parę i zaświstał,Z klegami porozmawiał,Po czym ruszył do Wrocławia.Jedzie pociąg, jedzie, jedzie,Ludzie tłoczą się jak śledzie,Z parowozu para bucha,A dokoła ciemność głucha.Choć jest duszno i gorąco,Śpią podróżni na stojąco,Chrapią, sapią jak najęci,Tylko Pchłę ta jazda smęci,Tylko Pchła jest nie w humorze,Bo bez jaśka spać nie może.Pociąg stanął. Co to? Kalisz!A Pchła myśli już: AzaliżMam się gnieść wśród tylu osób ?Wiem, co zrobię! Mam już sposób!I choć duża nie urosła,Naraz wielki krzyk podniosłaNaśladując konduktora:Wro-cław! Wro-cław! Komu pora,Proszę państwa, kto wysiada,Niech wysiada i nie gada!Mamy postój bardzo krótki,Postój krótki - trzy minutki! Ludzie ze snu przebudzeniWyskakują jak szaleni,Skaczą drzwiami i oknamiZ dziećmi, z psami, z kanarkami...A po chwili pociąg ruszył.Pchła się cieszy z całej duszy.Sama jedna pozostała.Przedział duży, a Pchła mała,Więc wygodnie się rozsiadłaI babeczkę z kremem zjadła.Wkrótce z dumną miną pawiaZajechała do Wrocławia.
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.