Praca pisemna, kartka z dziennika św Franciszka z Asyżu wędrującego po współczesnym świecie i oceniającego obraz rzeczywistości XX w.
anonim888
Drogi dzienniku! Pisze, a zarazem zastanawiam się nad współczesnym światem. Dzieła nauki i techniki wzbudzają podziw, ich autorzy zasługują na wielkie uznanie. Świat jednak nie jest dobry. Ludzie zazdroszczą, popadają w konflikty. Tylko nieliczni wiedzą co to prawdziwa miłość, zaufanie. Robią wszystko bezinteresownie, pomagają innym. Dzisiejszy świat trochę różni się od tego, w którym żyłem. Teraz najważniejszy jest pieniądź i wygląd. Ludzie chodzą do kościoła, lecz nie zawsze po to by modlić się i oddać Bogu. Myślę, że powinni oni w większym stopni zająć się samokształceniem i rozwojem swojej wiary. Wtedy świat z pewnością byłby lepszy.
Pisze, a zarazem zastanawiam się nad współczesnym światem. Dzieła nauki i techniki wzbudzają podziw, ich autorzy zasługują na wielkie uznanie. Świat jednak nie jest dobry. Ludzie zazdroszczą, popadają w konflikty. Tylko nieliczni wiedzą co to prawdziwa miłość, zaufanie. Robią wszystko bezinteresownie, pomagają innym. Dzisiejszy świat trochę różni się od tego, w którym żyłem. Teraz najważniejszy jest pieniądź i wygląd. Ludzie chodzą do kościoła, lecz nie zawsze po to by modlić się i oddać Bogu. Myślę, że powinni oni w większym stopni zająć się samokształceniem i rozwojem swojej wiary. Wtedy świat z pewnością byłby lepszy.