praca misjonarzy boliwia
warunki pracy obszar zagrozenia
szybko
tylko gdzies prawie na cala strone a5 szybko!!!
moga byc 3 zdania!!! szybko!!duzo pkt!!!
nie mmusza byc warunki paracy tylko ogolnie misjonarze w boliwii!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jak napisać krótki i nie męczący artykuł na temat edukacji w Afryce, nie mając praktycznie żadnych wiarygodnych i całościowych źródeł na ten temat? Problem jest tym większy, że wszelkie opracowania dotyczące tego tematu są bardzo wyrywkowe i ograniczają się albo do niewielkiego okresu czasu, albo do bardzo zawężonego regionu czy specyficznego aspektu, jak np. „Edukacja tradycyjna w plemieniu Akan w północnej Kenii”, czy „Katolickie szkoły parafialne w regionie Bukoba nad jeziorem Wiktoria w północnej Tanzanii”.
Co więcej należy sobie zdać sprawę z tego, że Afryka to ogromny i tak zróżnicowany kontynent, że jakiekolwiek całościowe opracowanie jednego tylko problemu „edukacji” jest przedsięwzięciem tytanicznym. Warto przypomnieć kilka faktów geograficznych. Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem świata o łącznej powierzchni 30 milionów330 tysięcy kilometrów kwadratowych, co stanowi 22% całkowitej powierzchni globu. Ludność Afryki według badań z 1990 roku wynosiła 642 miliony ludzi, a obecnie szacuje się ją na ponad 700 milionów. Jest to więc po Azji najbardziej zaludniony kontynent świata. W Afryce mamy też 54 narodowości i tysiące plemion, klanów, ludów i grup etnicznych. Jak ująć ten ogromny kontynent z całym jego bogactwem i różnorodnością kultur i tradycji w jednym krótkim artykule? Co powiedzieć na temat edukacji na tym kontynencie lub chociażby w niektórych jego częściach, żeby nie popaść w truizmy i nic nie znaczące uogólnienia?
A przecież należałoby mówić nie tylko o szkolnictwie wprowadzonym przez Europejczyków, ale także o tradycyjnej, afrykańskiej edukacji klanowej czy szczepowej, o muzułmańskich szkołach a nawet uniwersytetach istniejących w Północnej i Wschodniej Afryce już od IX wieku, o całej historii szkolnictwa chrześcijańskiego (szczególnie anglikańskiego i katolickiego) i to wszystko w zróżnicowanej formie w zależności od regionu i kraju do którego to się odnosi. Miałem okazję pracować w trzech afrykańskich krajach: Zair (obecna Republika Demokratyczna Kongo, Islamicka Republika Komorów i obecnie w Tanzanii). Problemy szkolnictwa i edukacji wydają się być na pierwszy rzut oka podobne w każdym z tych krajów, ale przy głębszych analizach widać jednak daleko idące różnice. Inaczej – według mnie lepiej – wygląda szkolnictwo w Zairze (Kongo), a inaczej szkolnictwo w Tanzanii, czy na całkowicie islamickich Komorach. Oczywiście we wszystkich tych krajach działały i nadal działają szkoły misyjne, ale mimo, że tak w Tanzanii, jak i w Zairze szkoły te zostały w znacznej części znacjonalizowane i – co tu ukrywać- zniszczone, to jednak poziom nauczania w Zairze jest według mnie wyższy i lepszy niż w sąsiedniej, bardziej spokojnej politycznie i zrównoważonej ekonomicznie Tanzanii. Najlepiej przedstawia się chyba jednak sytuacja na Komorach, gdzie Francuzi, mimo, że nie są już państwem kolonialnym dbają bardzo o utrzymanie strefy wpływów i rozszerzenie „l’espace française”, także przez wspieranie szkolnictwa komoryjskiego.
Nie mając jednak najmniejszych szans na całościowe objęcie tak rozległego tematu, a nawet na przedstawienie go w bardzo zarysowym i skrótowym przeglądzie ograniczę się jedynie do schematycznego i bardzo ogólnego przedstawiania sytuacji szkolnictwa w Tanzanii (gdzie pracuje od 6 lat) oraz do bardziej detalicznego i egzemplifikacyjnego przedstawienia udziału Salwatorianów w tym procesie. Chociaż zastrzegam, że nie tylko Salwatorianie pracują nad rozwojem szkół i nie Salwatorianie byli pierwsi w tej dziedzinie.
Najpierw może więc kilka ogólnych danych dotyczących Tanzanii. Jest to kraj położony we Wschodniej Afryce, nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, pomiędzy Kenią na północy i Mozambikiem na południu, oraz Burundi. Rwandą i Zairem (dzisiejsza Republika Demokratyczna Kongo) na zachodzie. Od wschodu Tanzania graniczy z Oceanem Indyjskim. Jego powierzchnia 945,087 kilometrów kwadratowych przekracza trzykrotnie powierzchnię Polski. Do 1961 roku Tanzania znana była jako Tanganika i Zanzibar. Tanganika przez wiele lat pod dominacją angielską, później niemiecką (jako Ost Deutsche Afrika) i Zanzibar, jako niezależny sułtanat (aż do 1964 roku) pod wpływami Anglików. Niepodległość, uzyskana w 1961 roku i zjednoczenie z Zanzibarem w 1964 roku spowodowały powstanie Tanzanii lub raczej Zjednoczonej Republiki Tanzanii. Trzej kolejni prezydenci (Julius Nyerere, Ali Hasaan Mwyni i ostatni, dwukrotnie już na urzędzie Beniamin Mkapa) próbowali rzeczywiście uczynić z tego ogromnego zbiorowiska kilkudziesięciu szczepów i grup etnicznych oraz trzech różnych tradycji religijnych jeden naród. Mamy bowiem w Tanzanii ponad 70 różnych szczepów i plemion i trzy wielkie tradycje religijne. Jedna trzecia populacji jest muzułmańska, jedna trzecia praktykuje nadal tradycyjne religie animistyczno-ancestralne i jedna trzecia populacji przynależy do jednej z Chrześcijańskich denominacji. Liczbę katolików w Tanzanii szacuje się na około 6 do 7 milionów, co stanowi prawie 1/5 przy ogólnej liczbie ludności 34 milionów (według szacunków z 2000 roku).
Misjonarze w boliwi maja ciezkie warunki do pracy, trudza sie. sa zagrozenia na rózne choroby przewlekłe a nawet śmierc. z polski ich wyjezdrza tam niewiele ale zawsze cos. kazdy powinien sie cieszyc ze sa ludzie którzy chca pomagac innym, narazając swoje zycie na niebespieczenstwo.
mysle ze powinno wystarczyc
zalezy jak wymagajacego ksiedza macie, np ja mam takiego ktory nic nie zadaje i mamy 6 za nic prawie...