POTZREBUJE POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam zadane do napisania opowiadanie,które zawiera dialog, opisy i odczucia. "Moje spotkanie z kosnitą" Opowiedz ciekawie o tym niezwykłym wydarzeniu.Zastosuj dialog oraz opisy.Nadaj swojemu opowiadaniu ciekawy tytuł.
Słoneczny dzien, cicha polana i ja gdy jade przez polane na rowerze. Było ciepło ale i wilgotnie. Jechałem/am tamtęsy ponieważ to jedna droga do mojej cioci, mama mnie do niej wysłała aby jej w czymś pomóc. Jechałam/łem gdy nagle zrobiło się zimno, chłodno, zaczeło padać i grzmuiec, rozpętała sie burza, byłem/am pewna/ien obaw ale jechałem/am szybciej aby nie dogonił mnie największy deszcz. NAGLE BŁYSKAWICA STRZELIŁA TUŻ OBOK MNIE, BAŁEM/AM SIE SPADŁEM/AM Z ROWERU, NAGLE ZOBACZYŁEM/AM JAKIEŚ światło. To byłoniesamowite oślepiało mnie coś co wychodzi prosto z chmur, to był jakis dziwny statek, nie wiem jaki, nagle wyladował, jakieś pare dziesiąt metrów ode mnie, zaczołem/am sie czołagać po mokrej, zimnej glebie, gdy coś co wyszło z tego statku zaczeło mnie gonic, byłam/em w coraz gorszym stanie, zabłocona/ny, poszarpany miałem/am ubrania. Nagle poczułem/am coś dziwnego odwruciłem/am się i ujrzałam/em jakieś dziwne stworzenie, nie z tej planety, to cos zaczeło unosić nade mną ręke, poruszając ustami jagby chciało coś powiedzeć, ale nie mogło.Tylko ja powiedziałam/em coś do tego dziwnego stworzenia:
- Nie prosze, nie rob mi krzywdy, kim jesteś, czemu, co szię dziej.? Sworzenie tylko pomachało głową na boki jagby z niezrozumieniem, i wreszcie się osdezwał.
- Co to za planeta? Odparłem/am ze zdziwieniem.
- Ziemia.
- Kim jesteś.?
- Jestem człowiekiem, a po za tym to ja powinienem zadawać takie pytania. Przecząco pomachał głową i odwracając sie zamaszystym ruchem spoglądało na mnie te dziwne stworzenie. Nie wiem co szię potem stało, widziałem/am znów tylko światło i znikło to wszystko co się przed chwilą zdazyło. Byłem/am dalej pod wrażeniem to co sie wyfdażyło. Nie chciałem/am tutaj dłuzej zostać, oziembły/bła wsiadłem/am na rower i jak najszybciej z tamtąd uciekłem/am to było okropne te uczucie bezradności. Ale naszczęście już sie to skńczyło, ale ja mam dziwną pamiętke z tego podarte rzeczy i napewno zapalenie płuc .
Dziwne spotkanie
Słoneczny dzien, cicha polana i ja gdy jade przez polane na rowerze. Było ciepło ale i wilgotnie. Jechałem/am tamtęsy ponieważ to jedna droga do mojej cioci, mama mnie do niej wysłała aby jej w czymś pomóc. Jechałam/łem gdy nagle zrobiło się zimno, chłodno, zaczeło padać i grzmuiec, rozpętała sie burza, byłem/am pewna/ien obaw ale jechałem/am szybciej aby nie dogonił mnie największy deszcz. NAGLE BŁYSKAWICA STRZELIŁA TUŻ OBOK MNIE, BAŁEM/AM SIE SPADŁEM/AM Z ROWERU, NAGLE ZOBACZYŁEM/AM JAKIEŚ światło. To byłoniesamowite oślepiało mnie coś co wychodzi prosto z chmur, to był jakis dziwny statek, nie wiem jaki, nagle wyladował, jakieś pare dziesiąt metrów ode mnie, zaczołem/am sie czołagać po mokrej, zimnej glebie, gdy coś co wyszło z tego statku zaczeło mnie gonic, byłam/em w coraz gorszym stanie, zabłocona/ny, poszarpany miałem/am ubrania. Nagle poczułem/am coś dziwnego odwruciłem/am się i ujrzałam/em jakieś dziwne stworzenie, nie z tej planety, to cos zaczeło unosić nade mną ręke, poruszając ustami jagby chciało coś powiedzeć, ale nie mogło.Tylko ja powiedziałam/em coś do tego dziwnego stworzenia:
- Nie prosze, nie rob mi krzywdy, kim jesteś, czemu, co szię dziej.? Sworzenie tylko pomachało głową na boki jagby z niezrozumieniem, i wreszcie się osdezwał.
- Co to za planeta? Odparłem/am ze zdziwieniem.
- Ziemia.
- Kim jesteś.?
- Jestem człowiekiem, a po za tym to ja powinienem zadawać takie pytania. Przecząco pomachał głową i odwracając sie zamaszystym ruchem spoglądało na mnie te dziwne stworzenie. Nie wiem co szię potem stało, widziałem/am znów tylko światło i znikło to wszystko co się przed chwilą zdazyło. Byłem/am dalej pod wrażeniem to co sie wyfdażyło. Nie chciałem/am tutaj dłuzej zostać, oziembły/bła wsiadłem/am na rower i jak najszybciej z tamtąd uciekłem/am to było okropne te uczucie bezradności. Ale naszczęście już sie to skńczyło, ale ja mam dziwną pamiętke z tego podarte rzeczy i napewno zapalenie płuc .
P.S Namęczyłam się tym opowiadaniem . Daj Naj ; D