Moim zdanie miłość jest silniejsza niz śmierć i postaram się to udowodnić w mojej tezie.
Po pierwsze,nie ma nic wspanialszego jak miłoś bezwarunkowa i nieodwołalna,jaką człowiek daży drugą osobę,taka osoba może obnażyć swoją duszę przed drugą.Przykładem jest książka autorstwa Stephanie Mayer Saga "Zmierzch",gdzie główna bohaterka siedemnastoletnia Isabella Swan,zakochuje się z wzajemnością w wampirze Edwardzie,jest to niezwykle mocne uczucie,i zaprzecza wszelkim prawom fizyki,a jednak Bella nie widzi świata poza Edwardem,a on poza Bellą,oboje nieraz odowodnili,że za swoje szczęście są gotowi na najwyższe poświęcenie"śmierć,za kogoś kogo się kocha,to dobra śmierć,bez wątpinia,szlachetny czyn".To są słowa bohaterki,i nieraz udowodniła,że nie rzuca ich na wiatr.
Po drugie,kiedy ktoś kogoś kocha,to nie potrafi bez tej drugiej osoby żyć,bez swojej drugiej półówki,bez swojego drugiego"ja",i kiedy dowiaduje się,że ukochany ,jest w niebezpieczeństwie,sam stara się umrzeć,byle tylko zachować miłość przy życiu,jest to smutne,ale kiedy się kogoś tak mocno kocha jest się gotowym na wszystko i tu przykładem jest film Jamesa Camerona"Titanic"-opowiada o zakazanej miłości bogatej pasażaerki pierwszej klasy Rose a biednym podrużującym trzecią klasom Jackiem Dowsonem.Niestety wiemy,że ich historia nie kończy się happy-endem, jak w przypadku Belli i Edward,a mimo to ta miłość trwać będzie wiecznie,na zawsze pozostanie w naszych sercach i naszej pamięci,wystarczy tylko,że będziemy pamiętać,że człowiek nie jest "samotną wyspą" i jest stworzony na podoblizne Boga,który nas kocha i oddał życie za Nas wszystkich na krzyżu,by powtórnie przyjść w chwale,odprowadzić nas od grzechu,i doprowadzić do Królestwa Bożego,gdzie miłość trwać będzie wiecznie,aż po wsze czasy.
Na sam koniec myślę,że podałam dość argumentów przemawiających za tym,iż miłość jest silniejsza niż śmierć.
Moim zdanie miłość jest silniejsza niz śmierć i postaram się to udowodnić w mojej tezie.
Po pierwsze,nie ma nic wspanialszego jak miłoś bezwarunkowa i nieodwołalna,jaką człowiek daży drugą osobę,taka osoba może obnażyć swoją duszę przed drugą.Przykładem jest książka autorstwa Stephanie Mayer Saga "Zmierzch",gdzie główna bohaterka siedemnastoletnia Isabella Swan,zakochuje się z wzajemnością w wampirze Edwardzie,jest to niezwykle mocne uczucie,i zaprzecza wszelkim prawom fizyki,a jednak Bella nie widzi świata poza Edwardem,a on poza Bellą,oboje nieraz odowodnili,że za swoje szczęście są gotowi na najwyższe poświęcenie"śmierć,za kogoś kogo się kocha,to dobra śmierć,bez wątpinia,szlachetny czyn".To są słowa bohaterki,i nieraz udowodniła,że nie rzuca ich na wiatr.
Po drugie,kiedy ktoś kogoś kocha,to nie potrafi bez tej drugiej osoby żyć,bez swojej drugiej półówki,bez swojego drugiego"ja",i kiedy dowiaduje się,że ukochany ,jest w niebezpieczeństwie,sam stara się umrzeć,byle tylko zachować miłość przy życiu,jest to smutne,ale kiedy się kogoś tak mocno kocha jest się gotowym na wszystko i tu przykładem jest film Jamesa Camerona"Titanic"-opowiada o zakazanej miłości bogatej pasażaerki pierwszej klasy Rose a biednym podrużującym trzecią klasom Jackiem Dowsonem.Niestety wiemy,że ich historia nie kończy się happy-endem, jak w przypadku Belli i Edward,a mimo to ta miłość trwać będzie wiecznie,na zawsze pozostanie w naszych sercach i naszej pamięci,wystarczy tylko,że będziemy pamiętać,że człowiek nie jest "samotną wyspą" i jest stworzony na podoblizne Boga,który nas kocha i oddał życie za Nas wszystkich na krzyżu,by powtórnie przyjść w chwale,odprowadzić nas od grzechu,i doprowadzić do Królestwa Bożego,gdzie miłość trwać będzie wiecznie,aż po wsze czasy.
Na sam koniec myślę,że podałam dość argumentów przemawiających za tym,iż miłość jest silniejsza niż śmierć.