potrzebuje dialogów uczeń-nauczyciel w takim stylu :
Lekcja plastyki nauczyciel wchodząc trzyma w ręku pustą kartkę papieru
N– l: Gosiu chyba się pomyliłaś i oddałaś mi złą kartkę.
Gosia: Ależ skądże, proszę pani.
N — l: Sama zobacz, twoja kartka jest pusta.
Gosia: Bo proszę pani ja namalowałam łąkę, a potem kozy naszej sąsiadki....
N — l: Ależ Gosiu, sama widzisz, że na tej kartce nic nie ma.
Gosia: Wiem. Te kozy były bardzo głodne, łąka była mała i wszystko zjadły. Jak miałam namalować trawę, której już nie było?
N — l: Ale kóz też tutaj nie ma!
Gosia: nawet kozy nie są takie głupie, żeby siedzieć na pustej łące, poszły sobie gdzieś indziej.
dla nauczycieli przedmiotów : j. angielskiego, religii, fizyki, muzyki, bezpieczenstwa, j.niemieckiego, chemi, wf, oraz wychowawcy
Fizyka
-Sprawdziłam Twoja kartkówkę Marku
-Super nareszcie wpadnie dobra ocena
- Nie Marku! Dlaczego nie rozwiązales zadania dotyczacego przyśpieszenia , przecież to ćwiczyliśmy
- Alez proszę pana, staralem się
- W miejscu gdzie powinny znajdować sie odpowiedzi nie ma nic
- Bo gdy szukałem w plecaku stopera samochod ktoremu miałem zmierzyc predkosc odjechal bo kierowcy spieszylo sie do pracy
Religia
- Proszę o ciszę Lukasz ma się poprawiać z dzialu
- Ale mam pytanie
-Tak słucham?
-Moja poprawa będzie ustna czy pisemna
- Dlaczego pytasz? czy to jakas różnica
- Dla mnie tak bo na pisemna zapomiałem długopisu a na ustna głowy z domu
może być?
-
-