Rodzeństwo - Maryla i Mateusz Cuthbert podjęło decyzję o adopcji chłopca. Na Zielonym Wzgórzu było dużo pracy, a oni mieli coraz mniej sił.
Na stacji kolejowej, zamiast chłopca, czekała na Mateusza Ania Shirley - mała, chuda i ruda dziewczynka. W drodze do domu dziecko okazało się gadatliwe i wzbudziło sympatię mężczyzny.
Zaskoczona Maryla była przeciwna przyjęciu dziewczynki. Jednak po wizycie u pani Spencer i wysłuchaniu smutnej historii życia Ani, zlitowała się. Ania została na Zielonym Wzgórzu.
Relacje Ani z Marylą przechodziły różne etapy. Na początku Maryla chłodno traktowała Anię. Gdy pani Linde wytknęła wygląd dziewczynce, ta wpadła w złość. Maryla oburzona reakcją Ani, nakłaniała ją do przeprosin. Innym razem oskarżyła wychowankę o zgubienie broszki, którą finalnie odnalazła na szaliku.
Z czasem Ania zdobyła serce Maryli. Kiedy Ania skręciła nogę na dachu kuchni państwa Barry, Maryla pierwszy raz poczuła silną więź z Anią. Opiekunka była dumna z charakteru i pewności siebie dziewczynki.
Najlepszą przyjaciółką Ani była Diana Barry. Koleżanki złożyły przysięgę krwi i spędzały ze sobą mnóstwo czasu. Przez pomyłkę ich przyjaźń zawisła na włosku. Ania zaprosiła Dianę na podwieczorek. Dziewczynki raczyły się winem, zamiast sokiem malinowym. Pani Barry nie chciała słuchać wyjaśnień. Przyjaciółki miały zakaz spotkań.
Sytuacja zmieniła się, gdy podczas wyjazdu rodziców zachorowała siostra Diany – Minni. Przez całą noc Ania ratowała życie dziecka. Wdzięczna pani Barry prosiła Anię, aby znowu przyjaźniła się z Dianą.
Ania rozpoczęła naukę w szkole. Dostrzegł ją Gilbert Blythe. Pociągnął za warkocz i przezwał Marchewką. Ania w złości rozbiła mu na głowie tabliczkę. Mimo przeprosin, czuła się urażona.
Następnego dnia Ania została posadzona w jednej ławce z Gilbertem. Zawstydzona powzięła decyzję, że nie wróci więcej do szkoły. Zmieniła zdanie po kilku tygodniach, gdy był to jedyny sposób, by spotkać się z Dianą.
Ania pilnie się uczyła. Walczyła o tytuł prymusa z Gilbertem. Gdy posadę nauczycielki objęła panna Muriel Stacy. Ania odnalazła w niej pokrewną duszę. Panna Stacy dostrzegła potencjał w Ani. Prowadziła dodatkowe zajęcia przygotowujące do egzaminów do seminarium.
Gilbert przez cały czas próbował zbliżyć się do Ani. Przepraszał, uratował z tonącej łodzi, podziwiał podczas występów. Ania trwała niewzruszona do czasu, gdy oboje wyjechali do Charlottetown. W seminarium ciągu jednego roku zdobyli tytuł nauczyciela. Stypendium pozwoliło Ani podjąć studia w Retmond.
Gilbert z powodów finansowych musiał zrezygnować z dalszej nauki. Został nauczycielem w Avonlea.
Maryla podupadła na zdrowiu. Groziła jej utrata wzroku. Mateusz zmarł na zawał, gdy okazało się, że stracił oszczędności życia. Ania postanowiła wrócić do Avonlea.
Gilbert odstąpił Ani posadę nauczyciela. To bardzo zbliżyło młodych. Ania przebaczyła Gilbertowi i czuła się szczęśliwa.
Odpowiedź:
Rodzeństwo - Maryla i Mateusz Cuthbert podjęło decyzję o adopcji chłopca. Na Zielonym Wzgórzu było dużo pracy, a oni mieli coraz mniej sił.
Na stacji kolejowej, zamiast chłopca, czekała na Mateusza Ania Shirley - mała, chuda i ruda dziewczynka. W drodze do domu dziecko okazało się gadatliwe i wzbudziło sympatię mężczyzny.
Zaskoczona Maryla była przeciwna przyjęciu dziewczynki. Jednak po wizycie u pani Spencer i wysłuchaniu smutnej historii życia Ani, zlitowała się. Ania została na Zielonym Wzgórzu.
Relacje Ani z Marylą przechodziły różne etapy. Na początku Maryla chłodno traktowała Anię. Gdy pani Linde wytknęła wygląd dziewczynce, ta wpadła w złość. Maryla oburzona reakcją Ani, nakłaniała ją do przeprosin. Innym razem oskarżyła wychowankę o zgubienie broszki, którą finalnie odnalazła na szaliku.
Z czasem Ania zdobyła serce Maryli. Kiedy Ania skręciła nogę na dachu kuchni państwa Barry, Maryla pierwszy raz poczuła silną więź z Anią. Opiekunka była dumna z charakteru i pewności siebie dziewczynki.
Najlepszą przyjaciółką Ani była Diana Barry. Koleżanki złożyły przysięgę krwi i spędzały ze sobą mnóstwo czasu. Przez pomyłkę ich przyjaźń zawisła na włosku. Ania zaprosiła Dianę na podwieczorek. Dziewczynki raczyły się winem, zamiast sokiem malinowym. Pani Barry nie chciała słuchać wyjaśnień. Przyjaciółki miały zakaz spotkań.
Sytuacja zmieniła się, gdy podczas wyjazdu rodziców zachorowała siostra Diany – Minni. Przez całą noc Ania ratowała życie dziecka. Wdzięczna pani Barry prosiła Anię, aby znowu przyjaźniła się z Dianą.
Ania rozpoczęła naukę w szkole. Dostrzegł ją Gilbert Blythe. Pociągnął za warkocz i przezwał Marchewką. Ania w złości rozbiła mu na głowie tabliczkę. Mimo przeprosin, czuła się urażona.
Następnego dnia Ania została posadzona w jednej ławce z Gilbertem. Zawstydzona powzięła decyzję, że nie wróci więcej do szkoły. Zmieniła zdanie po kilku tygodniach, gdy był to jedyny sposób, by spotkać się z Dianą.
Ania pilnie się uczyła. Walczyła o tytuł prymusa z Gilbertem. Gdy posadę nauczycielki objęła panna Muriel Stacy. Ania odnalazła w niej pokrewną duszę. Panna Stacy dostrzegła potencjał w Ani. Prowadziła dodatkowe zajęcia przygotowujące do egzaminów do seminarium.
Gilbert przez cały czas próbował zbliżyć się do Ani. Przepraszał, uratował z tonącej łodzi, podziwiał podczas występów. Ania trwała niewzruszona do czasu, gdy oboje wyjechali do Charlottetown. W seminarium ciągu jednego roku zdobyli tytuł nauczyciela. Stypendium pozwoliło Ani podjąć studia w Retmond.
Gilbert z powodów finansowych musiał zrezygnować z dalszej nauki. Został nauczycielem w Avonlea.
Maryla podupadła na zdrowiu. Groziła jej utrata wzroku. Mateusz zmarł na zawał, gdy okazało się, że stracił oszczędności życia. Ania postanowiła wrócić do Avonlea.
Gilbert odstąpił Ani posadę nauczyciela. To bardzo zbliżyło młodych. Ania przebaczyła Gilbertowi i czuła się szczęśliwa.