Po pierwsze, kino od zawsze było jednym z ośrodków kultury. Musimy rozwijać w sobie dobre nawyki i zwyczaje. Jeśli nie bardzo odnajdujemy się w być może mało ciekawym dla niektórych muzeum, to spektakularny i pociągający film na pewno przykuje naszą uwagę. W końcu musimy być z kulturą za pan brat.
Po drugie, weryfikując i recenzując obejrzane filmy kształtujemy w sobie umiejętność obiektywnego postrzegania. Porównując różne gatunki, różnych reżyserów wzbogacamy się i naszą wiedzę. Odkrywany w sobie subtelność po przez podatność na działanie charakterystycznej muzyki filmowej, jesteśmy wrażliwsi na bodźce słuchowe. Stajemy się coraz bardziej wymagający, surowi i krytyczni. Nie zadowala nas z czasem już popularna kultura, dostępna dla mas. Stajemy się koneserami.
Ponadto, istotną rolę odgrywa też chociażby sam sposób odbioru filmu. Jeśli jesteśmy widzami w dobrze nagłośnionej sali z perfekcyjnym obrazem, to i wrażenia będą na pewno pozytywniejsze. Przecież nielegalne, co za tym idzie nie etyczne, oglądanie filmów słabej jakości w Internecie, dalekie jest od terminu „sztuka filmowa”. Nie w tym rzecz, nie w taki prymitywny sposób należy oglądać dzieła filmowe.
Nie wiem czy o to ci chodziło, ale zawsze coś się przyda:)
Moim zdaniem kino nie uszlachetnia , lepiej przeczytac ksiązki niz oglądac w kinie , ponieważ dzięki książką dowiadujemy się tak naprawdę o życiu. Filmy dostarczają nam dreszczyk emocji i czasami sprawy które są nierealne. Oglądanie zbyt wielu filmów w kinie uzależnia.
Pozytywne argumenty:
Tak kino uszlachetnie, ponieważ dzięki kinie zdobywamy lepsze i szybsze informację na jakis konkretny temat, nie musimy czytac książęk które napewno zajełbym nam więcej czasu.
Po pierwsze, kino od zawsze było jednym z ośrodków kultury. Musimy rozwijać w sobie dobre nawyki i zwyczaje. Jeśli nie bardzo odnajdujemy się w być może mało ciekawym dla niektórych muzeum, to spektakularny i pociągający film na pewno przykuje naszą uwagę. W końcu musimy być z kulturą za pan brat.
Po drugie, weryfikując i recenzując obejrzane filmy kształtujemy w sobie umiejętność obiektywnego postrzegania. Porównując różne gatunki, różnych reżyserów wzbogacamy się i naszą wiedzę. Odkrywany w sobie subtelność po przez podatność na działanie charakterystycznej muzyki filmowej, jesteśmy wrażliwsi na bodźce słuchowe. Stajemy się coraz bardziej wymagający, surowi i krytyczni. Nie zadowala nas z czasem już popularna kultura, dostępna dla mas. Stajemy się koneserami.
Ponadto, istotną rolę odgrywa też chociażby sam sposób odbioru filmu. Jeśli jesteśmy widzami w dobrze nagłośnionej sali z perfekcyjnym obrazem, to i wrażenia będą na pewno pozytywniejsze. Przecież nielegalne, co za tym idzie nie etyczne, oglądanie filmów słabej jakości w Internecie, dalekie jest od terminu „sztuka filmowa”. Nie w tym rzecz, nie w taki prymitywny sposób należy oglądać dzieła filmowe.
Nie wiem czy o to ci chodziło, ale zawsze coś się przyda:)
Negatywne argumenty:
Moim zdaniem kino nie uszlachetnia , lepiej przeczytac ksiązki niz oglądac w kinie , ponieważ dzięki książką dowiadujemy się tak naprawdę o życiu. Filmy dostarczają nam dreszczyk emocji i czasami sprawy które są nierealne. Oglądanie zbyt wielu filmów w kinie uzależnia.
Pozytywne argumenty:
Tak kino uszlachetnie, ponieważ dzięki kinie zdobywamy lepsze i szybsze informację na jakis konkretny temat, nie musimy czytac książęk które napewno zajełbym nam więcej czasu.