Potrzebna mi analiza wiersza Jana Twardowskiego ,,Zdjecie z krzyza,, ....nie musi byc dluga ale taka zeby bylo wiadomo o co kaman ;P .....thx jesli ktos zechce rozwiazac ;d
Zgłoś nadużycie!
Myślę, że wierszu Jana Twardowskiego chodzi niedosłownie o cierpienie. W pierwszej zwrotce napisane jest: "Rozmaite zdjęcia z krzyża bywają, na przykład: zdjęcie z krzyża samotności". Fragment "zdjęcie z krzyża" kojarzy mi się z bliższym zapoznaniem się z człowiekiem samotnym, który wszystkie swe smutki i frustrację tłumi w sobie. Jednak dzięki drugiej osobie otwiera się i zdejmuje z siebie ten ciężar, który go wewnętrznie zabija. Myślę, że podobnie można zanalizować drugą zwrotkę wiersza Twardowskiego. Sądzę, iż fragment "Zdjęcie z krzyża choroby" nie oznacza tu uzdrowienia zewnętrznego, jako np. grypę, tylko uleczenia duszy. Jeśli chodzi o "krzyże ogromne", uważam, że chodzi tu o męczeństwo - poświęcenie swego życia dla dobra innego człowieka. Taki "krzyż" jest najwspanialszym uczynkiem, który można zrobić dla drugiej osoby.
Myślę, że podobnie można zanalizować drugą zwrotkę wiersza Twardowskiego. Sądzę, iż fragment "Zdjęcie z krzyża choroby" nie oznacza tu uzdrowienia zewnętrznego, jako np. grypę, tylko uleczenia duszy.
Jeśli chodzi o "krzyże ogromne", uważam, że chodzi tu o męczeństwo - poświęcenie swego życia dla dobra innego człowieka. Taki "krzyż" jest najwspanialszym uczynkiem, który można zrobić dla drugiej osoby.
To tylko moja interpretacja ;)