Poszukuje scenariuszy i wierszy na temat "Nie ćpam, nie piję, nie palę". Jeżeli chcecie możecie również podać swój scenariusz i wiersz. Tylko żeby to było przemyślane !.
cała scena jest wykonywana bez użycia mikrofonów. wersja "migowa".
trzy osoby grają główne postaci: ćpun, pijak i palacz.
pozostałe osoby są "czyste".
akcja właściwa:
na scenę wchodzą główne postacie. nawiązują dialog(pokazując), wymieniają się używkami. (to wszystko dzieje się przy jakiejś hiphopowej piosence-najlepiej wersja instrumentalna). po chwili wchodzą pozostali aktorzy. w rękach trzymają transparenty typu: "nie pal!"; "nie pij". i chodzą w dwóch kołach wokół głównych bohaterów. (tutaj mogłby być podkład piraci z karaibów-i'm the pirate) po około 4-5 kółkach, z kół robią się półkola, by widownia widziała co się dzieje. Wśród głównych bohaterów dochodzi do kłótni. Ćpun chce zachęcić palacza to narkotyków(w woreczku mąka lub inna biała substancja), jednak on nie chce się na to zgodzić i zrywa ze wszystkimi nałogami. Dołącza się do ludzi przeciwnych używkom(dostaje transparent od jakiejś osoby, która miała dwa) i staje razem z nimi w jednym z półkoli(przy tym są brawa-ścieżka dźwiękowa). zostaje dwóch głównych bohaterów. koła znowu się zamykają i "chodzą" wokół nich(znowu piosenka z piratów z karaibów). raptem koła się zatrzymują(ścieżka dźwiękowa-strzał z pistoletu). rozstępują się. pijak leży na ziemi. ćpun się cieszy. osoby przeciwne opuszczają transparenty. (ścieżka dźwiękowa- jakieś upiorne dźwięki np. szelest itp). ćpun wciąga zawartość torebeczki i upada na ziemię.(ścieżka dźwiękowa-zdziwienie). bohaterowie znowu zostają otoczeni przez przeciwnych. (w środku kółka ćpun i pijak ubierają się w worki na śmieci(lub jakieś inne)). na scenę wchodzą dwie postaci: śmierć i jej pomocnik. przeciskają się przez kółka i wyciągają ćpuna i pijaka ciągnąc ich po ziemii ze sceny. (ścieżka dźwiękowa-marsz żałobny). przeciwnicy schodzą ze sceny. scena jest pusta. (ścieżka dźwiękowa-wybiecie pełnej godziny na zegarze). KONIEC.
złe charaktery ubrane na czarno, protestujący na żółko, zielono, czerwono itp.
Pomysł mój. Kiedyś przedstawiałam to w szkole. Myślę, że się podoba i mam nadzieję, że to nie idzie na jakiś konkurs :)
scenariusz:
zaangażuj całą klasę. im więcej osób tym lepiej.
cała scena jest wykonywana bez użycia mikrofonów. wersja "migowa".
trzy osoby grają główne postaci: ćpun, pijak i palacz.
pozostałe osoby są "czyste".
akcja właściwa:
na scenę wchodzą główne postacie. nawiązują dialog(pokazując), wymieniają się używkami. (to wszystko dzieje się przy jakiejś hiphopowej piosence-najlepiej wersja instrumentalna). po chwili wchodzą pozostali aktorzy. w rękach trzymają transparenty typu: "nie pal!"; "nie pij". i chodzą w dwóch kołach wokół głównych bohaterów. (tutaj mogłby być podkład piraci z karaibów-i'm the pirate) po około 4-5 kółkach, z kół robią się półkola, by widownia widziała co się dzieje. Wśród głównych bohaterów dochodzi do kłótni. Ćpun chce zachęcić palacza to narkotyków(w woreczku mąka lub inna biała substancja), jednak on nie chce się na to zgodzić i zrywa ze wszystkimi nałogami. Dołącza się do ludzi przeciwnych używkom(dostaje transparent od jakiejś osoby, która miała dwa) i staje razem z nimi w jednym z półkoli(przy tym są brawa-ścieżka dźwiękowa). zostaje dwóch głównych bohaterów. koła znowu się zamykają i "chodzą" wokół nich(znowu piosenka z piratów z karaibów). raptem koła się zatrzymują(ścieżka dźwiękowa-strzał z pistoletu). rozstępują się. pijak leży na ziemi. ćpun się cieszy. osoby przeciwne opuszczają transparenty. (ścieżka dźwiękowa- jakieś upiorne dźwięki np. szelest itp). ćpun wciąga zawartość torebeczki i upada na ziemię.(ścieżka dźwiękowa-zdziwienie). bohaterowie znowu zostają otoczeni przez przeciwnych. (w środku kółka ćpun i pijak ubierają się w worki na śmieci(lub jakieś inne)). na scenę wchodzą dwie postaci: śmierć i jej pomocnik. przeciskają się przez kółka i wyciągają ćpuna i pijaka ciągnąc ich po ziemii ze sceny. (ścieżka dźwiękowa-marsz żałobny). przeciwnicy schodzą ze sceny. scena jest pusta. (ścieżka dźwiękowa-wybiecie pełnej godziny na zegarze). KONIEC.
złe charaktery ubrane na czarno, protestujący na żółko, zielono, czerwono itp.
Pomysł mój. Kiedyś przedstawiałam to w szkole. Myślę, że się podoba i mam nadzieję, że to nie idzie na jakiś konkurs :)