posługując się przykładami z życia napisz jak rozumiesz sens przypowieści o talentach. ok. 12 zdań. daje naj. prosze pilnie
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Według mnie przypowieść ta, ma wiele różnych znaczeń, ale ja rozumiem ją jako rozdanie przeróżnych zdolności przez Boga ludziom. On bowiem podarował nam te dary bysmy je wykorzystywali i by one wiele nam pomogły. Bóg w przypowieści ''o talentach" pragnie bysmy nie marnowali danego nam talentu i pomnażali je, rozszerzali. Dlatego więc chwali tych którzy w przypowieści pomnozyli talenty, a tego który nic nie zrobił- potepił. Stwórca nasz więc namawia do poszerzania swoich zdolności, byśmy je wykorzystali dla swojego dobra i także by służyły one innim ludziom.Bóg więc każdemu dał jakiś talent, ale to od nas zalerzy czy z niego skorzystamy, czy tez zmarnujemy. Chce w ten sposób pomoc nam w życiu. Wierzy że wykorzystamy podarowany przez niego "prezent".Dar ten pozwoli odworzyć przed nami wiele sfer z których możemy być dumni. Niektórzy mówią że talenty dostaje się przez geny, to bzdura. Tylko Bog może podarować nam coś wyjątkowego co żaden człowiek nie potrafi- Talent. Kocha nas , dlatego też bardzo pragnie byśmy tego daru nie zmarnowali, a wciąż poszerzali.
Mam nadzieje, że pomogłam, Pozdrawiam :)