Pomocy!!! nazwij temat każdej z fraszek ( nie ułatwiaj sobie zadania odpowiedziami typu: fraszka o hannie , fraszka o gospodarzu)
oto te fraszki: 'na młodośc' Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli, Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli.
'na starośc' Biedna starości, wszyscy cię żądamy, A kiedy przydziesz, to zaś narzekamy.
'o miłości' Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić, Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?
'do hanny' Na palcu masz dyjament, w sercu twardy krzemień, Pierścień mi, Hanno, dajesz, już i serce przemień!
'na nabożną' Jesli nie grzeszysz, jako mi powiadasz, Czego się, miła, tak często spowiadasz?
' na gospodarza'
Posadziłeś mię wprawdzie nie nagorzej, Aleby trzeba mięsa dawać sporzej; Przed tobą widzę półmisków niemało, A mnie się ledwie polewki dostało. Diabłu się godzi takowa biesiada! Gościem czy świadkiem ja twego obiada!
prosze o szybkie odpowiedzi praca potrzebna mi na jutro kto będzie pierwszy odpowiedź uznam za naj!! moze ktos juz to robił??
doroo
'na młodośc' Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli, Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli. - fraszka o tym ze mlodosc zawsze wiaze sie z szalenstwem, ktore z czasem minie ale jest konieczne.
'na starośc' Biedna starości, wszyscy cię żądamy, A kiedy przydziesz, to zaś narzekamy. - o tym ze wyczekujemy różnych rzeczy niepotrzebnie, bo kiedy przychodza to juz ich nie chcemy
'o miłości' Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić, Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić? - o tym ze milosc uskrzydla i moze wszystko
'do hanny' Na palcu masz dyjament, w sercu twardy krzemień, Pierścień mi, Hanno, dajesz, już i serce przemień! - bogactwo powoduje próżność.
'na nabożną' Jesli nie grzeszysz, jako mi powiadasz, Czego się, miła, tak często spowiadasz? - nikt nie jest idealny i nie na miejscu jest sie za takiego uwazac.
' na gospodarza'
Posadziłeś mię wprawdzie nie nagorzej, Aleby trzeba mięsa dawać sporzej; Przed tobą widzę półmisków niemało, A mnie się ledwie polewki dostało. Diabłu się godzi takowa biesiada! Gościem czy świadkiem ja twego obiada! - za prace powinno sie wynagradzac.
Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli,
Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli. - fraszka o tym ze mlodosc zawsze wiaze sie z szalenstwem, ktore z czasem minie ale jest konieczne.
'na starośc'
Biedna starości, wszyscy cię żądamy,
A kiedy przydziesz, to zaś narzekamy. - o tym ze wyczekujemy różnych rzeczy niepotrzebnie, bo kiedy przychodza to juz ich nie chcemy
'o miłości'
Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić,
Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić? - o tym ze milosc uskrzydla i moze wszystko
'do hanny'
Na palcu masz dyjament, w sercu twardy krzemień,
Pierścień mi, Hanno, dajesz, już i serce przemień! - bogactwo powoduje próżność.
'na nabożną'
Jesli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
Czego się, miła, tak często spowiadasz? - nikt nie jest idealny i nie na miejscu jest sie za takiego uwazac.
' na gospodarza'
Posadziłeś mię wprawdzie nie nagorzej,
Aleby trzeba mięsa dawać sporzej;
Przed tobą widzę półmisków niemało,
A mnie się ledwie polewki dostało.
Diabłu się godzi takowa biesiada!
Gościem czy świadkiem ja twego obiada! - za prace powinno sie wynagradzac.