pomóż ktoooś pliskaa!!! muszę napisać opowiadanie i musi mieć min 150 słów wierze w was :> ja niestety w siebie nie wierze :< i nie dam rady ! morzna sobie wybrać któreś 1 lub 2 1. "Wyobraźnia dziecięca potrafi tworzyć nowe światy, ożywiać zwykłe przedmioty i ubarwiać szarą rzeczywistość". Napisz pracę, w której przedstawisz swoją ulubioną zabawkę z dzieciństwa i opisz jak dla ciebie jest ważna.
2. Napisz pracę, w której opowiesz o swojej ulubionej książce z dzieciństwa.
Książka z mojego dzieciństwa opowiada o grupce przyjaciół, którzy pochodzili z biedniejszych rodzin. Mimo to nie oceniali siebie po tym kto jak był ustawiony w życiu. Lubili siebie, mimo przeciwności losu. Mieli również swoich wrogów - inną grupę osób z ich szkoły. Nie potrafili ustać obok siebie spokojnie ponieważ, od razu zaczynali się bić. Pewnego razu gdy chłopcy z przyjaznej oraz towarzyskiej grupy byli na placu w tartaku i bawili się pomiędzy stosami drewna - zaatakowali ich wrogowie. Wygrali tą bitwę, ale nie wojnę. Miało dojść do kolejnego starcia w przeciągu najbliższych kilku dni, ale tym razem będą na to przygotowani. Uzbroili się jak tylko się dało - lepiąc kulki z piachu jako pociski oraz rozplanowali działania. Przyszedł dzień ostatecznej bitwy ale ich przyjaciel Nemeczek był chory, przez co nie mógł uczestniczyć w walce. Zaczął się pojedynek. Było bardzo ciężko, ponieważ wrogowie byli jeszcze lepiej uzbrojeni niż poprzednio. Walka była bardzo zacięta. Gdy przeciwnicy zobaczyli, że przyjazny skład zaczyna tracić siły przeszli do ofensywy. Aż nagle... Pojawił się mały oraz wykończony przez chorobę Nemeczek. Zebrał w sobie wszystkie możliwe siły, po czym z całej siły uderzył dowódcę wrogów. Wszyscy byli zdumieni tym co się wydarzyło. Przyszła po niego jego mama, która go szukała i zaczynała się martwić. Grupka przyjaciół odprowadziła go do domu, gdy następnego wieczoru dostali wiadomość o tym, że mały chłopiec przegrał walkę z chorobą... Wszyscy bardzo się zasmucili. Stali przy jego domu przez większość tego wieczoru. Teraz, już chyba nie ma wątpliwości, że bajka którą opisuje to "Chłopcy z Placu Broni"
Temat 2.
Książka z mojego dzieciństwa opowiada o grupce przyjaciół, którzy pochodzili z biedniejszych rodzin. Mimo to nie oceniali siebie po tym kto jak był ustawiony w życiu. Lubili siebie, mimo przeciwności losu. Mieli również swoich wrogów - inną grupę osób z ich szkoły. Nie potrafili ustać obok siebie spokojnie ponieważ, od razu zaczynali się bić. Pewnego razu gdy chłopcy z przyjaznej oraz towarzyskiej grupy byli na placu w tartaku i bawili się pomiędzy stosami drewna - zaatakowali ich wrogowie. Wygrali tą bitwę, ale nie wojnę. Miało dojść do kolejnego starcia w przeciągu najbliższych kilku dni, ale tym razem będą na to przygotowani. Uzbroili się jak tylko się dało - lepiąc kulki z piachu jako pociski oraz rozplanowali działania. Przyszedł dzień ostatecznej bitwy ale ich przyjaciel Nemeczek był chory, przez co nie mógł uczestniczyć w walce. Zaczął się pojedynek. Było bardzo ciężko, ponieważ wrogowie byli jeszcze lepiej uzbrojeni niż poprzednio. Walka była bardzo zacięta. Gdy przeciwnicy zobaczyli, że przyjazny skład zaczyna tracić siły przeszli do ofensywy. Aż nagle... Pojawił się mały oraz wykończony przez chorobę Nemeczek. Zebrał w sobie wszystkie możliwe siły, po czym z całej siły uderzył dowódcę wrogów. Wszyscy byli zdumieni tym co się wydarzyło. Przyszła po niego jego mama, która go szukała i zaczynała się martwić. Grupka przyjaciół odprowadziła go do domu, gdy następnego wieczoru dostali wiadomość o tym, że mały chłopiec przegrał walkę z chorobą... Wszyscy bardzo się zasmucili. Stali przy jego domu przez większość tego wieczoru. Teraz, już chyba nie ma wątpliwości, że bajka którą opisuje to "Chłopcy z Placu Broni"
Mam nadzieję, że pomogłem