Urodzona 17. lutego 1374 roku, córka Ludwika, króla Polski i Węgier, była przez swoją babkę Elżbietę Łokietkówkę spokrewniona z dynastią piastowską. Przykład rodziców oraz atmosfera dworu węgierskiego zaszczepiły i ugruntowały w niej miłość i szacunek dla religii katolickiej. Odebrała również bardzo staranne wykształcenie humanistyczne, w tym znajomość języka łacińskiego, włoskiego, niemieckiego i polskiego. Rodzice zamierzali wydać ja za Wilhelma, syna Leopolda, księcia austriackiego i zgodnie z panującym wtedy zwyczajem doszło nawet do zaręczyn czteroletniej Jadwigi z mającym wtedy osiem lat przyszłym mężem. Przez dwa lata wychowywali się razem na dworze wiedeńskim. Po śmierci starszej siostry Katarzyny, jako dziedziczka tronu, Jadwiga powróciła na Węgry. Kiedy w roku 1383 zmarł Ludwik, dostojnicy polscy rozpoczęli starania, by Jadwiga objęła po nim rządy w Polsce. Wykluczali jednak małżeństwo z Wilhelmem Habsburgiem. Po długich i dość trudnych negocjacjach, Jadwiga przybyła w maju do Krakowa , a 16 października, mając zaledwie 10 lat, została uroczyście koronowana na Wawelu. W naszej historii jest to jedyny przypadek, że królem została kobieta. Zapewne nie łatwo przyszło jej wyrazić zgodę na małżeństwo ze starszym o 20 lat księciem litewskim Jagiełłą. Na taka decyzję musiały mieć wpływ dojrzałość religijna oraz niepospolity rozum polityczny, bowiem ten związek umożliwiał chrystianizację pogańskiej dotąd Litwy, a także wzmocnienie Polski przez przyłączenie ziem litewskich, na zasadzie unii dwóch narodów. Można sądzić, że czuła się związana z Polską, jako wnuczka ostatnich Piastów. 18. lutego 1386 roku poślubiła Jagiełłę, który na przyjętym kilka dni wcześniej chrzcie, otrzymał imię Władysław. Jadwiga, mimo młodego wieku, nie pozostawała w cieniu męża, zaliczanego przecież do znakomitych władców. Jej wybitna osobowość i doskonałe przygotowanie miały znaczący wpływ na dzieje obydwu złączonych narodów. Zatroskana o dobro państwa starała się zabiegami dyplomatycznymi łagodzić powstające konflikty, szczególnie z zakonem krzyżackim. Z wrodzoną delikatnością umiała rozstrzygać spory i nieporozumienia. Na problemy nazywane dzisiaj społecznymi, uczulała swojego męża osoby sprawujące urzędy w królestwie. Ludzie prości, biedni i chorzy zawsze znajdowali u niej pomoc i opiekę. W celu umocnienia chrześcijaństwa na Litwie, wyjednała w Stolicy Apostolskiej ustanowienie biskupa w Wilnie. W Pradze natomiast założyła kolegium dla studentów litewskich przygotowujących się do stanu kapłańskiego. Uzyskała zgodę na otwarcie wydziału teologicznego na uniwersytecie krakowskim. Na utrzymanie tej uczelni zapisała swoje osobiste klejnoty. Doceniając rolę nauki dla rozwoju państwa, otaczała opieką uczonych, sprowadzał księgi lub sponsorowała ich przepisywanie, zakładała szkoły. Jadwiga odznaczała się dojrzałością życia wewnętrznego. Jako król dawała przykład głębokiej pobożności i szacunku dla Kościoła. Wiele czasu poświęcała na modlitwę, nocne czuwania, wypraszając opiekę i błogosławieństwo Boże. W katedrze wawelskiej znajduje się tzw. czarny krucyfiks, przed którym, jak głosi tradycja, lubiła się modlić. Hojnie uposażała kościoły, w których do naszych czasów zachowały się piękne szaty liturgiczne wykonane przez nią samą lub na dworze. Już za życia w opinii współczesnych była uważana za świętą 22. czerwca 1399 roku urodziła córkę. Niestety, dziecko żyło tylko trzy tygodnie. Komplikacje połogowe stały się przyczyną i jej śmierci w dniu 17. lipca. W kronice katedralnej znajduje się pod tą datą następujący zapis: „Zmarła dziś w południe Najjaśniejsza Pani Jadwiga, Królowa Polski i dziedziczka Węgier, nieustraszona szerzycielka chwały Bożej, obrończyni Kościoła, sługa sprawiedliwości, wzór wszelkich cnót, pokorna i łaskawa matka sierot, której podobnego człowieka z królewskiego rodu nie widziano na całym obszarze świata”. Została pochowana w katedrze wawelskiej. Obecny sarkofag wykonany z białego marmuru zdobi rzeźba świętej królowej z ułożonym u stóp pieskiem, symbolem niezachwianej wierności. W 1979 roku Kongregacja ds. Sakramentów i Kultu Bożego, na podstawie stwierdzenia nieustającego kultu, zezwoliła na obchodzenie wspomnienia liturgicznego bł. Jadwigi. Papież Jan Paweł II kanonizował ją 8. czerwca 1997 roku w Krakowie.
Urodzona 17. lutego 1374 roku, córka Ludwika, króla Polski i Węgier, była przez swoją babkę Elżbietę Łokietkówkę spokrewniona z dynastią piastowską. Przykład rodziców oraz atmosfera dworu węgierskiego zaszczepiły i ugruntowały w niej miłość i szacunek dla religii katolickiej. Odebrała również bardzo staranne wykształcenie humanistyczne, w tym znajomość języka łacińskiego, włoskiego, niemieckiego i polskiego. Rodzice zamierzali wydać ja za Wilhelma, syna Leopolda, księcia austriackiego i zgodnie z panującym wtedy zwyczajem doszło nawet do zaręczyn czteroletniej Jadwigi z mającym wtedy osiem lat przyszłym mężem. Przez dwa lata wychowywali się razem na dworze wiedeńskim. Po śmierci starszej siostry Katarzyny, jako dziedziczka tronu, Jadwiga powróciła na Węgry. Kiedy w roku 1383 zmarł Ludwik, dostojnicy polscy rozpoczęli starania, by Jadwiga objęła po nim rządy w Polsce. Wykluczali jednak małżeństwo z Wilhelmem Habsburgiem. Po długich i dość trudnych negocjacjach, Jadwiga przybyła w maju do Krakowa , a 16 października, mając zaledwie 10 lat, została uroczyście koronowana na Wawelu. W naszej historii jest to jedyny przypadek, że królem została kobieta.
Zapewne nie łatwo przyszło jej wyrazić zgodę na małżeństwo ze starszym o 20 lat księciem litewskim Jagiełłą. Na taka decyzję musiały mieć wpływ dojrzałość religijna oraz niepospolity rozum polityczny, bowiem ten związek umożliwiał chrystianizację pogańskiej dotąd Litwy, a także wzmocnienie Polski przez przyłączenie ziem litewskich, na zasadzie unii dwóch narodów. Można sądzić, że czuła się związana z Polską, jako wnuczka ostatnich Piastów. 18. lutego 1386 roku poślubiła Jagiełłę, który na przyjętym kilka dni wcześniej chrzcie, otrzymał imię Władysław.
Jadwiga, mimo młodego wieku, nie pozostawała w cieniu męża, zaliczanego przecież do znakomitych władców. Jej wybitna osobowość i doskonałe przygotowanie miały znaczący wpływ na dzieje obydwu złączonych narodów. Zatroskana o dobro państwa starała się zabiegami dyplomatycznymi łagodzić powstające konflikty, szczególnie z zakonem krzyżackim. Z wrodzoną delikatnością umiała rozstrzygać spory i nieporozumienia. Na problemy nazywane dzisiaj społecznymi, uczulała swojego męża osoby sprawujące urzędy w królestwie. Ludzie prości, biedni i chorzy zawsze znajdowali u niej pomoc i opiekę.
W celu umocnienia chrześcijaństwa na Litwie, wyjednała w Stolicy Apostolskiej ustanowienie biskupa w Wilnie. W Pradze natomiast założyła kolegium dla studentów litewskich przygotowujących się do stanu kapłańskiego. Uzyskała zgodę na otwarcie wydziału teologicznego na uniwersytecie krakowskim. Na utrzymanie tej uczelni zapisała swoje osobiste klejnoty. Doceniając rolę nauki dla rozwoju państwa, otaczała opieką uczonych, sprowadzał księgi lub sponsorowała ich przepisywanie, zakładała szkoły.
Jadwiga odznaczała się dojrzałością życia wewnętrznego. Jako król dawała przykład głębokiej pobożności i szacunku dla Kościoła. Wiele czasu poświęcała na modlitwę, nocne czuwania, wypraszając opiekę i błogosławieństwo Boże. W katedrze wawelskiej znajduje się tzw. czarny krucyfiks, przed którym, jak głosi tradycja, lubiła się modlić. Hojnie uposażała kościoły, w których do naszych czasów zachowały się piękne szaty liturgiczne wykonane przez nią samą lub na dworze. Już za życia w opinii współczesnych była uważana za świętą
22. czerwca 1399 roku urodziła córkę. Niestety, dziecko żyło tylko trzy tygodnie. Komplikacje połogowe stały się przyczyną i jej śmierci w dniu 17. lipca. W kronice katedralnej znajduje się pod tą datą następujący zapis: „Zmarła dziś w południe Najjaśniejsza Pani Jadwiga, Królowa Polski i dziedziczka Węgier, nieustraszona szerzycielka chwały Bożej, obrończyni Kościoła, sługa sprawiedliwości, wzór wszelkich cnót, pokorna i łaskawa matka sierot, której podobnego człowieka z królewskiego rodu nie widziano na całym obszarze świata”. Została pochowana w katedrze wawelskiej. Obecny sarkofag wykonany z białego marmuru zdobi rzeźba świętej królowej z ułożonym u stóp pieskiem, symbolem niezachwianej wierności.
W 1979 roku Kongregacja ds. Sakramentów i Kultu Bożego, na podstawie stwierdzenia nieustającego kultu, zezwoliła na obchodzenie wspomnienia liturgicznego bł. Jadwigi. Papież Jan Paweł II kanonizował ją 8. czerwca 1997 roku w Krakowie.