Podaj fragmenty opisujace postacie z "Krzyzakow" -Danusia -Jagienka -Zbyszko
bardzo prosze na dzisiaj , mysle ze ta ilosc pkt wystarczy :p Oczywiscie dam najlepsza , za rozwiazanie dziekuje ;P
vanka777
DANUSIA -"(...)a on położył zgrzybiełą ręke na jej złotych włosach(...)" -'Na głowie miała wianeczek, włosy puszczone po ramionach, suknie niebieską i czerwone trzewiki z długimi konicami. Stojąc na ławce, wydawała się małym dzieckiem, ale zarazem przecudnym jakby jakowaś fidurka z kościoła albo z jasełeczki." JAGIENKA -"W rozpuszczone od pędu włosy powszczepiały jej się chmielowe szyszki; twarz miała rumianą jak zorca, na piersiach rozchełstaną koszulę, a na koszuli; serdak wełnę do góry" -"Jakgienka z natury harda, skora do wyśmiewania stawała się stopniowo z nim coraz pokorniejsza, zupełnie jak służka(...)" -"Oto na chybkim sroczku sadziła u nim siedząc po męsku, dziewczyna z kuszą w ręku i oszczepem na plecach" ZBYSZKO "ze wzrostu, z barków, widnych pod obcisłym ubraniem, z tęgich ud i szerokich piersi wydawał się być mężem całkiem dojrzałym, ale nad tą postawą męża wznosiła się głowa dziecinna prawie – i twarz młoda pierwszym meszkiem nad ustami – i zarazem cudna – twarz królewskiego pazia ze złotym włosem, uciętym równo nad brwiami, a puszczonym długo na ramiona”.
-"(...)a on położył zgrzybiełą ręke na jej złotych włosach(...)"
-'Na głowie miała wianeczek, włosy puszczone po ramionach, suknie niebieską i czerwone trzewiki z długimi konicami. Stojąc na ławce, wydawała się małym dzieckiem, ale zarazem przecudnym jakby jakowaś fidurka z kościoła albo z jasełeczki."
JAGIENKA
-"W rozpuszczone od pędu włosy powszczepiały jej się chmielowe szyszki; twarz miała rumianą jak zorca, na piersiach rozchełstaną koszulę, a na koszuli; serdak wełnę do góry"
-"Jakgienka z natury harda, skora do wyśmiewania stawała się stopniowo z nim coraz pokorniejsza, zupełnie jak służka(...)"
-"Oto na chybkim sroczku sadziła u nim siedząc po męsku, dziewczyna z kuszą w ręku i oszczepem na plecach"
ZBYSZKO
"ze wzrostu, z barków, widnych pod obcisłym ubraniem, z tęgich ud i szerokich piersi wydawał się być mężem całkiem dojrzałym, ale nad tą postawą męża wznosiła się głowa dziecinna prawie – i twarz młoda pierwszym meszkiem nad ustami – i zarazem cudna – twarz królewskiego pazia ze złotym włosem, uciętym równo nad brwiami, a puszczonym długo na ramiona”.