Powszechnie uważa się, że reanimacja po pięciu minutach powinna zostać zaniechana, gdyż po takim czasie zachodzą nieodwracalne zmiany w mózgu, co spowodowałoby stałe kalectwo. Jednak mimo tych norm i dzięki wytrwałości lekarzy udokumentowane są przypadki przywrócenia pacjenta do życia nawet po 20 minutach i nie stwierdzono wystąpienia trwałych zmian w mózgu, np. takich jak niedotlenienie.
Powszechnie uważa się, że reanimacja po pięciu minutach powinna zostać zaniechana, gdyż po takim czasie zachodzą nieodwracalne zmiany w mózgu, co spowodowałoby stałe kalectwo. Jednak mimo tych norm i dzięki wytrwałości lekarzy udokumentowane są przypadki przywrócenia pacjenta do życia nawet po 20 minutach i nie stwierdzono wystąpienia trwałych zmian w mózgu, np. takich jak niedotlenienie.