Potrzebuje krótkich wierszyków/piosenek dla nauczycieli: Dla pań od w-fu i dla pana od religii w rytmie piosenki "oj dana, oj dana". Mają wyglądać mniej więcej tak: 1. Żadna tak, jak ona nie uczy fizyki, pilnuje nas bardzo - bez szans na wybryki. ref. Oj dana, oj dana 3x, Renato kochana
2. Chemia już dla wielu przestała być zmorą, teraz dobrze wiemy, skąd się kwasy biorą. ref. Oj dana, oj dana x3, Alicjo kochana
3. Po gimnazjum chodzi, chłopców nam uwodzi, na lekcjach przykładna i do tego ładna. Chociaż do nauki mało z nas się nada, dzięki niej z nas każdy po angielsku gada. Ref: Oj dana, od dana x3, anglistko kochana.