W 1765 roku z inicjatywy króla założono w Warszawie pierwszy w dziejach Polski teatr publiczny. Przedstawienia odbywały się w wydzierżawionym budynku zwanym "Operalnią". Występowały w nim trzy zespoły: polski, włoski i francuski. Król zjednał dla teatru Franciszka Bohomolca, mającego spore doświadczenie w pisaniu komedii. Według autorów "Monitora" komedia "śmiech wznieca i prowadzi do obrzydzenia przywar cnotom towarzyskim przeciwnych". Bohomolec ośmieszał wszelkie wady sarmackie, jak np.: zabobony, przesądy, uleganie modom i wpływom zagranicznym. W późniejszych latach ważną rolę w rozwoju komedii odegrał Franciszek Zabłocki, a w rozpowszechnianiu teatru – Wojciech Bogusławski.
Rozpoczęcie walk po pierwszym rozbiorze Polski spowodowało zawieszenie – na siedem lat – działalności teatru publicznego i osłabienie bojowej publicystyki "Monitora". Król nie ustawał w wysiłkach mających na celu wydźwignięcie kraju z zacofania kulturalnego i społecznego. Gromadził na Zamku (latem w Łazienkach) najwybitniejszych poetów, publicystów i działaczy polskiego oświecenia (Bohomolec, Konarski, Naruszewicz, Trembecki, Wybicki, Zamoyski i czasami Krasicki). Spotkania te nazwano obiadami czwartkowymi (lub literackimi, uczonymi czy rozumnymi). Dyskutowano na nich o projektach reform ustrojowych, przedstawiano poważne prace literackie ale i zabawiano się swawolnymi wierszami.
Królewski mecenat obejmował nie tylko literatów, ale i roztaczał opiekę nad malarzami, rzeźbiarzami, architektami. Stanisław August sprowadził do Polski wybitnych artystów wyznaczając im stałe pensje i wynagradzając dodatkowo za wykonane prace. Włoch Dominik Merlini zaprojektował przy współudziale króla Pałac Łazienkowski, Marcello Bacciarelli ozdobił wnętrza Zamku Królewskiego i Pałacu w Łazienkach malowidłami o treściach alegoryczno-mitologicznych i historycznych. Trzeci Włoch, Bernardo Bellotto zwany Canaletto, pozostawił cykl widoków Warszawy, z niezwykłą dokładnością oddając wszystkie szczegóły. Zygmunt Vogel tworzył akwarele z widokami miast, ruin i zabytków. Stanisław August z pasją oddawał się kolekcjonerstwu: zbierał medale, stare monety, obrazy, ryciny, kopie rzeźb antycznych i współczesnych. Jego zbiory stały się zaczątkiem wielu późniejszych kolekcji muzealnych.
Rozwój publicystyki[edytuj]
W roku 1765 zaczął wychodzić "Monitor" nazwany "czasopismem moralnym", wzorowany na angielskim "Spektatorze", inspirowany i wspierany finansowo przez króla. Stał się główną trybuną propagowania reform. W pierwszym okresie redagował go Ignacy Krasicki, korzystając także z artykułów Bohomolca, Konarskiego, Czartoryskiego, Naruszewicza. "Monitor" poruszał bardzo wiele aktualnych i różnorodnych tematów. W esejach, reportażach, felietonach, artykułach, listach do redakcji krytykowano "sarmackie zacofanie", postulowano nowy wzór osobowy "oświeconego szlachcica". Broniono mieszczan i chłopów, poruszane były tematy dotyczące problemów gospodarczych Polski, tolerancji religijnej i edukacji świeckiej. Monitorowi autorzy ostrożnie przemycali myśli i koncepcje Locke'a, Woltera, Rousseau oraz francuskich encyklopedystów. "Monitor" wydawany był przez 21 lat, jednak największą rolę odegrał w pierwszych trzech latach istnienia.
W latach 1770–1777 z inicjatywy króla zaczęło wychodzić czasopismo Zabawy Przyjemne i Pożyteczne, redagowane przez Adama Naruszewicza. Było ono nieoficjalnym organem tzw. "obiadów czwartkowych"
W 1765 roku z inicjatywy króla założono w Warszawie pierwszy w dziejach Polski teatr publiczny. Przedstawienia odbywały się w wydzierżawionym budynku zwanym "Operalnią". Występowały w nim trzy zespoły: polski, włoski i francuski. Król zjednał dla teatru Franciszka Bohomolca, mającego spore doświadczenie w pisaniu komedii. Według autorów "Monitora" komedia "śmiech wznieca i prowadzi do obrzydzenia przywar cnotom towarzyskim przeciwnych". Bohomolec ośmieszał wszelkie wady sarmackie, jak np.: zabobony, przesądy, uleganie modom i wpływom zagranicznym. W późniejszych latach ważną rolę w rozwoju komedii odegrał Franciszek Zabłocki, a w rozpowszechnianiu teatru – Wojciech Bogusławski.
Rozpoczęcie walk po pierwszym rozbiorze Polski spowodowało zawieszenie – na siedem lat – działalności teatru publicznego i osłabienie bojowej publicystyki "Monitora". Król nie ustawał w wysiłkach mających na celu wydźwignięcie kraju z zacofania kulturalnego i społecznego. Gromadził na Zamku (latem w Łazienkach) najwybitniejszych poetów, publicystów i działaczy polskiego oświecenia (Bohomolec, Konarski, Naruszewicz, Trembecki, Wybicki, Zamoyski i czasami Krasicki). Spotkania te nazwano obiadami czwartkowymi (lub literackimi, uczonymi czy rozumnymi). Dyskutowano na nich o projektach reform ustrojowych, przedstawiano poważne prace literackie ale i zabawiano się swawolnymi wierszami.
Królewski mecenat obejmował nie tylko literatów, ale i roztaczał opiekę nad malarzami, rzeźbiarzami, architektami. Stanisław August sprowadził do Polski wybitnych artystów wyznaczając im stałe pensje i wynagradzając dodatkowo za wykonane prace. Włoch Dominik Merlini zaprojektował przy współudziale króla Pałac Łazienkowski, Marcello Bacciarelli ozdobił wnętrza Zamku Królewskiego i Pałacu w Łazienkach malowidłami o treściach alegoryczno-mitologicznych i historycznych. Trzeci Włoch, Bernardo Bellotto zwany Canaletto, pozostawił cykl widoków Warszawy, z niezwykłą dokładnością oddając wszystkie szczegóły. Zygmunt Vogel tworzył akwarele z widokami miast, ruin i zabytków. Stanisław August z pasją oddawał się kolekcjonerstwu: zbierał medale, stare monety, obrazy, ryciny, kopie rzeźb antycznych i współczesnych. Jego zbiory stały się zaczątkiem wielu późniejszych kolekcji muzealnych.
Rozwój publicystyki[edytuj]W roku 1765 zaczął wychodzić "Monitor" nazwany "czasopismem moralnym", wzorowany na angielskim "Spektatorze", inspirowany i wspierany finansowo przez króla. Stał się główną trybuną propagowania reform. W pierwszym okresie redagował go Ignacy Krasicki, korzystając także z artykułów Bohomolca, Konarskiego, Czartoryskiego, Naruszewicza. "Monitor" poruszał bardzo wiele aktualnych i różnorodnych tematów. W esejach, reportażach, felietonach, artykułach, listach do redakcji krytykowano "sarmackie zacofanie", postulowano nowy wzór osobowy "oświeconego szlachcica". Broniono mieszczan i chłopów, poruszane były tematy dotyczące problemów gospodarczych Polski, tolerancji religijnej i edukacji świeckiej. Monitorowi autorzy ostrożnie przemycali myśli i koncepcje Locke'a, Woltera, Rousseau oraz francuskich encyklopedystów. "Monitor" wydawany był przez 21 lat, jednak największą rolę odegrał w pierwszych trzech latach istnienia.
W latach 1770–1777 z inicjatywy króla zaczęło wychodzić czasopismo Zabawy Przyjemne i Pożyteczne, redagowane przez Adama Naruszewicza. Było ono nieoficjalnym organem tzw. "obiadów czwartkowych"