Gdy rano byłem już przygotowany do szkoły i czekałem na autobus, to zacząłem bawić się z moim nowym pieskiem, ktorego kupiła mi mama. Niestety nadzszedł czas bym wyszedł na przystanek autobusowy, więc nałożyłem plecak na ramię i ruszyłem. Mam blisko, więc za bardzo nie spieszyłem się. Po chwili zauważyłem, że za mną idzie mój Pikuś . Uśmiałem się i odprowadziłem go do domu i wróciłem na przystanek. W autobusie nałożyłem słuchawki na uszy i słuchałem muzyli, lecz przerwał mi ktoś, kto pociągnął za mój plecak. Odwróciłem się i ujżałem Pikusia konsumującego właśnie moje śniadanie do szkoły . Ze szkoły odebrała go mama . Do dnia dzisiejszego zastanawiam się jak taki mały piesek wkradł się nie zauważony do autobusu . ;)
Wymyśliłam coż na poczekaniu. nic więcej nie przychodziło mi do głowy ;) mam nadzieję, że pomogłam. proszę o NAJ ;))) pozdrawiam i powodzenia ;)
Gdy rano byłem już przygotowany do szkoły i czekałem na autobus, to zacząłem bawić się z moim nowym pieskiem, ktorego kupiła mi mama. Niestety nadzszedł czas bym wyszedł na przystanek autobusowy, więc nałożyłem plecak na ramię i ruszyłem. Mam blisko, więc za bardzo nie spieszyłem się. Po chwili zauważyłem, że za mną idzie mój Pikuś . Uśmiałem się i odprowadziłem go do domu i wróciłem na przystanek. W autobusie nałożyłem słuchawki na uszy i słuchałem muzyli, lecz przerwał mi ktoś, kto pociągnął za mój plecak. Odwróciłem się i ujżałem Pikusia konsumującego właśnie moje śniadanie do szkoły . Ze szkoły odebrała go mama . Do dnia dzisiejszego zastanawiam się jak taki mały piesek wkradł się nie zauważony do autobusu . ;)
Wymyśliłam coż na poczekaniu. nic więcej nie przychodziło mi do głowy ;) mam nadzieję, że pomogłam. proszę o NAJ ;))) pozdrawiam i powodzenia ;)