Na początku przerażona dziwnym stworzeniem Łucja szybko przekonuje się, że Pan Tumnus to bardzo sympatyczny i wesoły faun. Pan Tumnus rozmawia z Łucją, nazywając ją Córką Ewy. Po chwili zaprasza ją do swojego domu na podwieczorek. Łucja początkowo obawia się dalekiej drogi oraz tego, że rodzeństwo zacznie się o nią martwić. Jednak pan Tumnus mówi jej, że mieszka niedaleko. Łucja skuszona wizją pysznego podwieczorku zgadza się i razem z faunem udają się do jego domku. Dom okazuje się bardzo przytulnie urządzoną pieczarą, podwieczorek również jest wyśmienity. Łucja po podwieczorku, przy ciepłej herbatce wysłuchuje opowieści pana Tumnusa o Narnii - krainie magii. Pan Tumnus zaczyna grać na flecie, Łucja znużona wrażeniami oraz syta przysypia przy muzyce. Kiedy budzi się, spostrzega, że pan Tumnus płacze. Łucja pyta się pana Tumnusa o powód smutku. Ten wyjaśnia jej, że w Narnii panuje zima od ponad stu lat, co najgorsze - zima bez Bożego Narodzenia. Zima rozpoczęła się w Narni wraz z panowaniem złej czarownicy Jadis, która kazała natychmiast donosić o pojawieniu się istot ludzkich w krainie wszystkim bez wyjątku, pod karą śmierci. Pan Tumnus miał zamiar wydać Łucję czarownicy, jednak nie zrobił tego. Łucja pociesza fauna, że wykazał się odwagą, prosi go też o odprowadzenie go do miejsca, w którym się spotkali, gdyż chce już wrócić do swojego świata. Faun odprowadza ją w pobliże starej szafy.
Na początku przerażona dziwnym stworzeniem Łucja szybko przekonuje się, że Pan Tumnus to bardzo sympatyczny i wesoły faun. Pan Tumnus rozmawia z Łucją, nazywając ją Córką Ewy. Po chwili zaprasza ją do swojego domu na podwieczorek. Łucja początkowo obawia się dalekiej drogi oraz tego, że rodzeństwo zacznie się o nią martwić. Jednak pan Tumnus mówi jej, że mieszka niedaleko. Łucja skuszona wizją pysznego podwieczorku zgadza się i razem z faunem udają się do jego domku. Dom okazuje się bardzo przytulnie urządzoną pieczarą, podwieczorek również jest wyśmienity. Łucja po podwieczorku, przy ciepłej herbatce wysłuchuje opowieści pana Tumnusa o Narnii - krainie magii. Pan Tumnus zaczyna grać na flecie, Łucja znużona wrażeniami oraz syta przysypia przy muzyce. Kiedy budzi się, spostrzega, że pan Tumnus płacze. Łucja pyta się pana Tumnusa o powód smutku. Ten wyjaśnia jej, że w Narnii panuje zima od ponad stu lat, co najgorsze - zima bez Bożego Narodzenia. Zima rozpoczęła się w Narni wraz z panowaniem złej czarownicy Jadis, która kazała natychmiast donosić o pojawieniu się istot ludzkich w krainie wszystkim bez wyjątku, pod karą śmierci. Pan Tumnus miał zamiar wydać Łucję czarownicy, jednak nie zrobił tego. Łucja pociesza fauna, że wykazał się odwagą, prosi go też o odprowadzenie go do miejsca, w którym się spotkali, gdyż chce już wrócić do swojego świata. Faun odprowadza ją w pobliże starej szafy.
mam nadzieje ze pomogłam :)