Pewnego razu (chyba w roku 2009) pojechałam do mojej kuzynki, która mieszka obok starego poniemieckiego cmentarzu. Obok cmentarzu była wielka górka, z której chciałyśmy sobie pozjeżdżać na sankach (była zima). Ja,moja Kuzynka Natalia i nasze koleżanki Kornela i Amela poszłyśmy na tą górkę na której zrobiłyśmy rampę. Zjeżdżałyśmy tak już ok. godziny a ja przez ten cały czas czułam, że ktoś mnie obserwuje, ale pomyślałam, że mam zrytą psychikę bo horrorach. Zjechałam a po mnie moja kuzynka. Kiedy wchodziłyśmy z powrotem na górkę zapytałam się mojej kuzynki czy też czuje, że ktoś się na nią patrzy. Z wielkim zdziwieniem odpowiedziała, że tak. Myślała, że tylko ona to czuje. Nasze koleżanki też to poczuły. Nie kończyłyśmy zjeżdżać, ale cały czas obserwowałyśmy cmentarz. Nagle zrobiło się dużo zimniej i postanowiłyśmy już się zbierać. Wszystkie w tym samym czasie spoglądnęłyśmy w stronę cmentarza. Zobaczyłyśmy ciemną postać, która do nas biegła!! Zaczęłyśmy krzyczeć i uciekać do domu. Opowiedziałyśmy wszystko naszym rodzicom. Moi rodzice pojechali do domu a ja nocowałam u kuzynki. Cały dzień nie wychodziłyśmy na podwórko. Następnego dnia wyszłyśmy na tą górkę sprawdzić co to było. Na drodze zobaczyłyśmy typowego żołnierskiego glana (jakby kto nie wiedział – buta którego noszą żołnierze). Wystraszone wróciłyśmy do domu i już stamtąd nie zjeżdżamy. PRZYPOMINAM CMENTARZ BYŁ PONIEMECKI ! – BYŁO TAM PEŁNO GROBÓW NIEMIECKICH ŻOŁNIERZY!
Pewnego razu (chyba w roku 2009) pojechałam do mojej kuzynki, która mieszka obok starego poniemieckiego cmentarzu. Obok cmentarzu była wielka górka, z której chciałyśmy sobie pozjeżdżać na sankach (była zima).
Ja,moja Kuzynka Natalia i nasze koleżanki Kornela i Amela poszłyśmy na tą górkę na której zrobiłyśmy rampę. Zjeżdżałyśmy tak już ok. godziny a ja przez ten cały czas czułam, że ktoś mnie obserwuje, ale pomyślałam, że mam zrytą psychikę bo horrorach. Zjechałam a po mnie moja kuzynka. Kiedy wchodziłyśmy z powrotem na górkę zapytałam się mojej kuzynki czy też czuje, że ktoś się na nią patrzy. Z wielkim zdziwieniem odpowiedziała, że tak. Myślała, że tylko ona to czuje. Nasze koleżanki też to poczuły. Nie kończyłyśmy zjeżdżać, ale cały czas obserwowałyśmy cmentarz.
Nagle zrobiło się dużo zimniej i postanowiłyśmy już się zbierać. Wszystkie w tym samym czasie spoglądnęłyśmy w stronę cmentarza. Zobaczyłyśmy ciemną postać, która do nas biegła!! Zaczęłyśmy krzyczeć i uciekać do domu. Opowiedziałyśmy wszystko naszym rodzicom. Moi rodzice pojechali do domu a ja nocowałam u kuzynki. Cały dzień nie wychodziłyśmy na podwórko. Następnego dnia wyszłyśmy na tą górkę sprawdzić co to było. Na drodze zobaczyłyśmy typowego żołnierskiego glana (jakby kto nie wiedział – buta którego noszą żołnierze). Wystraszone wróciłyśmy do domu i już stamtąd nie zjeżdżamy. PRZYPOMINAM CMENTARZ BYŁ PONIEMECKI ! – BYŁO TAM PEŁNO GROBÓW NIEMIECKICH ŻOŁNIERZY!
To był dla mnie straszny dzień..Byłam u chłopaka w Hallowen,gdy nagle ktoś zapukał do okna.Co to było?-zapytałam przestraszona...
-Kilka lat temu w Hallowen pewna kobieta umarła na tej ulicy.Miała wypadek samochodowy.Co roku puka do nas i prosi o pomoc...
Byłam przerażona...
Niewiem czy o to chodziło,ale proszę ;)