Najtrudniejsza romową w moim zyciu była rozowa z mamą o moim nowym chłopaku .
Miałam wtedy 13 lat , mama nieozumiala , ze go kocham . Mówiłam mojej mamie , ze nazywa się Michal i jest starszy o 3 ata . Mam nie tolerowala że ejst między nami taka róznica wieku . Najtrudniejsze było to , że ona go nie akceptowała . Musiałam używać mocnych argumentów żeby z nim zostać
Najtrudniejsza romową w moim zyciu była rozowa z mamą o moim nowym chłopaku .
Miałam wtedy 13 lat , mama nieozumiala , ze go kocham . Mówiłam mojej mamie , ze nazywa się Michal i jest starszy o 3 ata . Mam nie tolerowala że ejst między nami taka róznica wieku . Najtrudniejsze było to , że ona go nie akceptowała . Musiałam używać mocnych argumentów żeby z nim zostać
Takie tam wymyślone moze być ? :)