Moim problemem była taka jedna dziewczyna. Cały czas mi dokuczała i chciała zepsuć moją przyjaźń z moją koleżanką. Pewnego dnia musiałyśmy sobie pomagać bo inaczej groziła nam 1 na koniec roku z wf. Po tym zdarzeniu usiadłyśmy spokojnie i wszystko sobie wyjaśniłyśmy. Od tego czasu jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami.
Kiedyś miałem problem w szkole to znaczy koledzy się ze mnie śmiali itp , wyzywali i mówili swoim językiem ,,choć na solo'' czyli że chcieli się ze mną bić. Gdy powiedziałem to mojej pani wychowawczyni próbowała rozwiązać konflikt ale to nic nie dało , i obruciło się przeciwko mnie tzn wyszło na to że to ja niby się zaczynam i to ja ich wyzywam a nie oni mnie. Problem rozwiązałem w taki sposób że pogadałem z nimi normalnie , powiedziałem żeby przestali bo to wcale nie jest miłe dla mnie itp. Itak potem czasami mnie wyzywali ale jak zacząłem ich ignorować to problem zniknął :).
Moim problemem była taka jedna dziewczyna. Cały czas mi dokuczała i chciała zepsuć moją przyjaźń z moją koleżanką. Pewnego dnia musiałyśmy sobie pomagać bo inaczej groziła nam 1 na koniec roku z wf. Po tym zdarzeniu usiadłyśmy spokojnie i wszystko sobie wyjaśniłyśmy. Od tego czasu jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami.
Kiedyś miałem problem w szkole to znaczy koledzy się ze mnie śmiali itp , wyzywali i mówili swoim językiem ,,choć na solo'' czyli że chcieli się ze mną bić. Gdy powiedziałem to mojej pani wychowawczyni próbowała rozwiązać konflikt ale to nic nie dało , i obruciło się przeciwko mnie tzn wyszło na to że to ja niby się zaczynam i to ja ich wyzywam a nie oni mnie. Problem rozwiązałem w taki sposób że pogadałem z nimi normalnie , powiedziałem żeby przestali bo to wcale nie jest miłe dla mnie itp. Itak potem czasami mnie wyzywali ale jak zacząłem ich ignorować to problem zniknął :).