Tego wieczora wszyscy siedzieliśmy przy stole rozmawiając o dniu , który własnie mijał. Wtedy moja siostra wpadła na wspaniały pomysł aby pobawić się w kalambury. Dziadkowie nie byli na początku tym zaiteresowani ale dali się namówić. Zaczeła moja mama. Każdy ze skupieniem przyglądał się jej ruchom ale to dziadek zgadł to pokazywała. Następnie przyszła kolej na mnie. Zastanawiałam się co pokazać, ale w tedy wpadłam na pomysł aby pokazać moją babcię. Usoadłam na fotelu bujanym i zaczęłam szydełkować. Wtedy wszyscy zaczęli się śmiać i gratulowac mi dobrego pomysłu. Zabawa trwała dobra godzinę, przy której świetnie się bawiliśmy. Mistrzem okazal się mój dziadek, który zgadł najwięcej postaci. Cieszę się, że mam tak wspaniała rodzinę, z która mimo takich duzych różnic wieku można się świetnie bawić.
Tego wieczora wszyscy siedzieliśmy przy stole rozmawiając o dniu , który własnie mijał. Wtedy moja siostra wpadła na wspaniały pomysł aby pobawić się w kalambury. Dziadkowie nie byli na początku tym zaiteresowani ale dali się namówić. Zaczeła moja mama. Każdy ze skupieniem przyglądał się jej ruchom ale to dziadek zgadł to pokazywała. Następnie przyszła kolej na mnie. Zastanawiałam się co pokazać, ale w tedy wpadłam na pomysł aby pokazać moją babcię. Usoadłam na fotelu bujanym i zaczęłam szydełkować. Wtedy wszyscy zaczęli się śmiać i gratulowac mi dobrego pomysłu. Zabawa trwała dobra godzinę, przy której świetnie się bawiliśmy. Mistrzem okazal się mój dziadek, który zgadł najwięcej postaci. Cieszę się, że mam tak wspaniała rodzinę, z która mimo takich duzych różnic wieku można się świetnie bawić.