Opisz wycieczkę którą najmilej wspominasz !! Najlepiej coś o górach
W pierwszym dniu wyruszyliśmy w Polskę . Zapowiadało się świetnie . Moi koledzy i ja już
nie mogliśmy się doczekać tych wodospadów o których nam opowiadała pani dyrektor .
Kiedy już dojeżdżaliśmy na miejsce , wiele osób z naszej wycieczki powoli zasypiało .
Dojechaliśmy . Wszyscy popadali jak muchy . Następnego dnia wyruszyliśmy na miejscowy
basen . Te robiące wrażenie zjeżdżalnie i jaccuzi wprawiały mnie w zachwyt . Podczas
trzeciego dnia wycieczki , kiedy jechaliśmy do Warszawy na zwiedzanie , widzieliśmy żubra
na łonie natury . Wszyscy byli zafascynowani . Pałac byś znakomity . Robił wrażenie tak
wysokością jak i pięknym wykończeniem wnętrza i wierzchu . Kiedy kończył się czwarty
dzień wycieczki , zrobiliśmy sobie ognisko . Niestety zostaliśmy przyłapani i dostaliśmy karę
na następne dwa dni wycieczki . Nie mogliśmy wychodzić z domków . Moja koleżanka
popadła w depresję . Wieczorem , kiedy końćzyła sięnasza kara , przyszedł do nas
nauczyciel . Chciał się upewnić , że więcej nic takiego się nie powtórzy . Siódmego dnia
cieszyliśmy się pięknym zamkiem w Olsztynie , w którym , jak wszyscy dobrze wiedzą ,
mieszkał i prowadził kiedyśprace Mikołaj Kopernik . Ósmego dnia , kiedy wszyscy byli bardzo
zmęczeni , wychowawca zaproponował nam obiad . On stawiał , więc wszyscy byli
wniebowzięci . Kiedy wstawał ranek dziewiątego dnia , moi koledzy zapowiedzieli , że nie
ruszają się z domów . Są zbyt zmęczeni . Nasza dyrektorka wybiła im leniuchowanie z głów
. Wszyscy pojachaliśmy do Zakopanego na narty . Dużo śniegu , wypoczynek i szusowanie
podziałało na nas jak łagodząca maść . Podczas dziesiątego dnia mogliśmy spać do południa
. Po wielkim odpoczynku chciało nam się popływać . Wychowawca zaproponował nam , ża
pojedziemy do Mikołajek nad jezioro . Było cudownie !!! Te wspaniałe jachty i łodzie , kąpiel w
czystej wodzie i słońce sprawiło że nie chciałem z tamtąd wracać , lecz dochodził wieczór i
czas wracania do domów.
LICZE NA NAJ ;D
NIESTETY NIE O GÓRACH LESZ PO POLSCE :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
W pierwszym dniu wyruszyliśmy w Polskę . Zapowiadało się świetnie . Moi koledzy i ja już
nie mogliśmy się doczekać tych wodospadów o których nam opowiadała pani dyrektor .
Kiedy już dojeżdżaliśmy na miejsce , wiele osób z naszej wycieczki powoli zasypiało .
Dojechaliśmy . Wszyscy popadali jak muchy . Następnego dnia wyruszyliśmy na miejscowy
basen . Te robiące wrażenie zjeżdżalnie i jaccuzi wprawiały mnie w zachwyt . Podczas
trzeciego dnia wycieczki , kiedy jechaliśmy do Warszawy na zwiedzanie , widzieliśmy żubra
na łonie natury . Wszyscy byli zafascynowani . Pałac byś znakomity . Robił wrażenie tak
wysokością jak i pięknym wykończeniem wnętrza i wierzchu . Kiedy kończył się czwarty
dzień wycieczki , zrobiliśmy sobie ognisko . Niestety zostaliśmy przyłapani i dostaliśmy karę
na następne dwa dni wycieczki . Nie mogliśmy wychodzić z domków . Moja koleżanka
popadła w depresję . Wieczorem , kiedy końćzyła sięnasza kara , przyszedł do nas
nauczyciel . Chciał się upewnić , że więcej nic takiego się nie powtórzy . Siódmego dnia
cieszyliśmy się pięknym zamkiem w Olsztynie , w którym , jak wszyscy dobrze wiedzą ,
mieszkał i prowadził kiedyśprace Mikołaj Kopernik . Ósmego dnia , kiedy wszyscy byli bardzo
zmęczeni , wychowawca zaproponował nam obiad . On stawiał , więc wszyscy byli
wniebowzięci . Kiedy wstawał ranek dziewiątego dnia , moi koledzy zapowiedzieli , że nie
ruszają się z domów . Są zbyt zmęczeni . Nasza dyrektorka wybiła im leniuchowanie z głów
. Wszyscy pojachaliśmy do Zakopanego na narty . Dużo śniegu , wypoczynek i szusowanie
podziałało na nas jak łagodząca maść . Podczas dziesiątego dnia mogliśmy spać do południa
. Po wielkim odpoczynku chciało nam się popływać . Wychowawca zaproponował nam , ża
pojedziemy do Mikołajek nad jezioro . Było cudownie !!! Te wspaniałe jachty i łodzie , kąpiel w
czystej wodzie i słońce sprawiło że nie chciałem z tamtąd wracać , lecz dochodził wieczór i
czas wracania do domów.
LICZE NA NAJ ;D
NIESTETY NIE O GÓRACH LESZ PO POLSCE :)