Był słabym uczniem, ale dzięki pomocy Wrońskiego na zakończenie roku szkolnego otrzymał list pochwalny. Wykonywał skok śmierci z koła młyńskiego. Bohater - uratował życie Piotrusiowi i Kozłowskiemu. Skromny- nie chciał przyjąć odznaczenia, zgodził się na medal tylko dlatego, żeby sprawić przyjemność matce. Swoje bohaterskie zachowanie uważał za zupełnie naturalne.
Kucharzewski z książki ,,Wspomnienia Niebieskiego Mundurka" został bohaterem ratując życie Piotrusiowi i Kozłowskiemu.W pewniej chiwli Piotruś na lekcji plywania stracił dno pod stopami , a pecherze wysunęły mu sie z pod pach i prąd poniosl go dalej.Kozłowski chcąc mu pomoc rzucił sie w ubraniu do jeziora , aby pomóc chłopcu , lecz nie dał rady.Kucharzewski słysząc krzyk Kozłowskiego rozebrał się i wskoczył do jeziora.W jednej chwili odnalazł Piotrusia , lecz z trenerem bylo mu trudniej.N aratunek mężczyźnie wyruszyli ludize w czołnach , w których przewieziono na brzeg te trzy osoby.
Cłopa podjąl próbe reanimacji nieprzytomnych : Piotrusia i Kozlowskiego , po czym uciekł na swoją zwykła kawe do domu mamy.
Był słabym uczniem, ale dzięki pomocy Wrońskiego na zakończenie roku szkolnego otrzymał list pochwalny. Wykonywał skok śmierci z koła młyńskiego. Bohater - uratował życie Piotrusiowi i Kozłowskiemu. Skromny- nie chciał przyjąć odznaczenia, zgodził się na medal tylko dlatego, żeby sprawić przyjemność matce. Swoje bohaterskie zachowanie uważał za zupełnie naturalne.
Kucharzewski z książki ,,Wspomnienia Niebieskiego Mundurka" został bohaterem ratując życie Piotrusiowi i Kozłowskiemu.W pewniej chiwli Piotruś na lekcji plywania stracił dno pod stopami , a pecherze wysunęły mu sie z pod pach i prąd poniosl go dalej.Kozłowski chcąc mu pomoc rzucił sie w ubraniu do jeziora , aby pomóc chłopcu , lecz nie dał rady.Kucharzewski słysząc krzyk Kozłowskiego rozebrał się i wskoczył do jeziora.W jednej chwili odnalazł Piotrusia , lecz z trenerem bylo mu trudniej.N aratunek mężczyźnie wyruszyli ludize w czołnach , w których przewieziono na brzeg te trzy osoby.
Cłopa podjąl próbe reanimacji nieprzytomnych : Piotrusia i Kozlowskiego , po czym uciekł na swoją zwykła kawe do domu mamy.