Piotrekck97
Jest o wiele więcej niż krótko ale sie przyda pisałem tę prace na histrorię rok temu ;)
Jaki był podział społeczeństwa Rzymskiego?
Rzymianie – społeczeństwo rzymskie
W Rzymie, podobnie jak w całym świecie starożytnym istniał wyraźny podział na bogatych i biednych obywateli. W stolicy imperium była to prawdziwa przepaść, której nawet nie starano się w jakikolwiek sposób ukrywać.
Różnice majątkowe, a status społeczny
Różnice zamożności wyrażały się przede wszystkim w kontraście, między wystawnością rezydencji nuworyszów, których fortuny wyrosły dzięki rozwojowi imperium, a nędzą domów czynszowych, w których mieszkał rzymski proletariat.
Rzymianie bez oporów akceptowali te różnice jako naturalny stan rzeczy. Zresztą bardzo niewiele cywilizacji starożytnych kiedykolwiek uważała taki stan rzeczy jako problematyczny, raczej akceptowała go bez zastrzeżeń. Jednak niewiele z nich akcentowało taki podział majątkowy w sposób tak wyraźny jak cywilizacja rzymska.
Podstawy społeczne
Terminem „plebs”, w różnym czasie określano odmienne grupy społeczne. Podboje i nadawanie praw wyborczych nowym grupom ludności poszerzało liczbę pełnoprawnych obywateli.
Typowy obywatel Rzymu z reguły mieszkał na wsi. Społeczeństwo rzymskie miało zawsze charakter wiejsko-rolniczy. Stosunek społeczeństwa rzymskiego do ziemi, z której żyło, wyrażał się w różnych formach, zawsze jednak stanowiła ona podstawę bytu społecznego.
Tę prawdę o wczesnej historii Rzymu przesłania obraz jego wspaniałości w okresie Cesarstwa – wizja wielkiego pasożytniczego miasta.
Podział społeczny w starożytnym Rzymie
Społeczeństwo rzymskie dzieliło się na dwie grupy. Jedną z nich stanowili pełnoprawni obywatele, do których należały najznakomitsze i najbogatsze rody, określane jako patrycjusze, od łacińskiego określenia „patres” – ojciec.
Patrycjusze byli uprzywilejowaną warstwą społeczną w republikańskim Rzymie. Posiadali pełne prawa polityczne i – do pewnego momentu – wyłączność na obejmowanie urzędów.
Drugą grupę stanowili tak zwani obywatele niepełnoprawni, czyli plebejusze. Była to zdecydowana większość całego społeczeństwa rzymskiego.
Plebejusze stanowili warstwę społeczną, wywodząca się od ludów pobliskich z podbitych terenów lub osiedlających się w Rzymie. Plebejusze byli wolni, lecz – do pewnego momentu – nie mieli praw obywatelskich.
Najstarsi patrycjusze tworzyli senat. Był to organ doradczy, który pomagał w podjęciu najważniejszych decyzji, dotyczących państwa i społeczeństwa.
Cechą charakterystyczną społeczeństwa rzymskiego w tym okresie była bezwzględna władza ojca. Ojciec decydował o życiu i śmierci członków swojej rodziny.
Obywatele
Stanowiący wolną grupę ludności obywatele wczesnej Republiki byli rolnikami – czasem nawet bardzo ubogimi.
Pod względem prawnym społeczeństwo rzymskie podzielone było na wiele kategorii, według skomplikowanej reguły, sięgającej zamierzchłych czasów dominacji etruskiej.
Podziały te miały wpływ na wyniki głosowania, ale nie miały żadnego znaczenia ekonomicznego i mniej mówią o podziałach społecznych, niż stosowane rozróżnienie na tych, których stać było na broń i zbroję – a więc mogli służyć w armii, tych, którzy przysparzali państwu jedynie potomstwa i tych, którzy nie posiadali ani majątku, ani rodziny.
Najniższą warstwę społeczną stanowili niewolnicy.
W III i II wieku p.n.e. uległ przyspieszeniu proces ubożenia posiadaczy niewielkich gospodarstw. Jednocześnie, dzięki podbojom, rosły majątki arystokracji. Był to proces długotrwały, który wyłonił nowe podziały społeczne i polityczne. Przyjęła się również powszechnie praktyka nadawania obywatelstwa sprzymierzeńcom Rzymu. Poszerzała się, zatem klasa obywateli, ale równocześnie malał jej wpływ na podejmowane decyzje i politykę państwa.
Plebejusze
Coraz większą rolę w polityce odgrywało bogactwo. Ale nie tylko to miało istotne znaczenie. Ważne było także to, że wszystkie decyzje podejmowano w Rzymie bez udziału reprezentacji politycznej obywateli, mieszkających na nowych obszarach rozrastającego się miasta, która mogłaby wyrazić ich wolę.
W wyniku tej sytuacji plebs, grożąc odmową służby wojskowej lub też wręcz opuszczeniem Rzymu i założeniem nowego miasta zdołał przeforsować ograniczenie władzy senatu i powoływanych przezeń urzędników.
Od 366 roku p.n.e. jeden z konsulów wybierany był spośród plebsu, a w 287 roku p.n.e. uchwały plebejskiego zgromadzenia zyskały statut prawa powszechnego.
Zasadnicze ograniczenie dotychczasowej klasy rządzącej przyniosło dopiero powołanie dziesięciu – wybieranych w powszechnym głosowaniu – trybunów ludowych. Dostępni dniem i nocą dla obywateli, którzy czuli się pokrzywdzeni, trybuni mogli zgłaszać projekty ustaw i mieli prawo weta. Rola trybunów rosła w czasach niepokojów społecznych i walk w senacie.
Niewolnictwo – podporą społeczeństwa
Społeczeństwo rzymskie, tak jak wszystkie społeczeństwa starożytne, opierało się na niewolnictwie. Niewolnikiem można było zostać przez urodzenie, jako jeniec lub zdobycz wojenna, w momencie, kiedy zostało się złapanym przez handlarzy niewolników lub sprzedanym przez własną rodzinę albo też w przypadku, kiedy nie można było spłacić zaciągniętych długów.
Położenie niewolników było różne. Zależało od tego, czy niewolnik został wyznaczony do pracy na wsi, czy w mieście. Warunki życia na wsi były prymitywne, a właściciele wielkich majątków, którzy potrzebowali wielu rąk do pracy, narzucali bezlitosną dyscyplinę i nie dbali o swoich niewolników.
Wśród niewolników wielu było ludzi wykształconych. Przeważnie byli to Grecy, którzy zatrudnieni byli jako opiekunowie i wychowawcy synów swoich panów, lektorzy czy sekretarze. Zdarzał się również, że powierzano im bardziej odpowiedzialne stanowiska. I tak, na przykład prowadzili biblioteki lub też przepisywali książki. Lżejszą pracę mieli także niewolnicy i niewolnice przydzieleni do osobistych usług pana lub pani domu.
Istnieli również niewolnicy publiczni, którzy należeli do wszystkich, do państwa, lub do poszczególnych miast, albo świątyń. Pełnili oni funkcje woźnych miejskich, robotników-konserwatorów, prowadzili sklepy lub niewielkie zakłady rzemieślnicze. Dochody, które wypracowywali w ten sposób, płynęły do skarbu miasta, będącego właścicielem tych niewolników.
Niewolnik, zależny całkowicie od pana, mógł zostać ukarany z największą surowością.
W przypadkach najcięższych przewinień skazywano go na karę śmierci przez ukrzyżowanie. Czasem właściciel przekazywał winowajcę urzędnikowi zajmującemu się organizacją igrzysk i wtedy nieszczęśnika rzucano na arenie cyrkowej dzikim zwierzętom na pożarcie. Właściciele jednak starali się unikać straty niewolników, za których zapłacili wysoką cenę i woleli niepoprawnych odsyłać do ciężkiej pracy na wsi.
Niewolnicy sprawujący się dobrze bywali przez panów wyzwalani, albo otrzymywali zgodę na wykupienie się, płacąc tyle, ile właściciel wydał przy ich kupnie. Często wyzwalał ich testament po śmierci pana. Wyzwoleniec pozostawał związany z familią jako człowiek zaufany, sekretarz, zarządca itp. Wyzwoleńcy cesarscy zostawali nawet wysokimi urzędnikami państwowymi.
Wyzysk i okrutne traktowanie niewolników doprowadziły u schyłku republiki do fali powstań niewolników. Największym i najgroźniejszym było powstanie Spartakusa (73 – 71 roku p.n.e.).
pisałem tę prace na histrorię rok temu ;)
Jaki był podział społeczeństwa Rzymskiego?
Rzymianie – społeczeństwo rzymskie
W Rzymie, podobnie jak w całym świecie starożytnym istniał wyraźny podział na bogatych i biednych obywateli. W stolicy imperium była to prawdziwa przepaść, której nawet nie starano się w jakikolwiek sposób ukrywać.
Różnice majątkowe, a status społeczny
Różnice zamożności wyrażały się przede wszystkim w kontraście, między wystawnością rezydencji nuworyszów, których fortuny wyrosły dzięki rozwojowi imperium, a nędzą domów czynszowych, w których mieszkał rzymski proletariat.
Rzymianie bez oporów akceptowali te różnice jako naturalny stan rzeczy. Zresztą bardzo niewiele cywilizacji starożytnych kiedykolwiek uważała taki stan rzeczy jako problematyczny, raczej akceptowała go bez zastrzeżeń. Jednak niewiele z nich akcentowało taki podział majątkowy w sposób tak wyraźny jak cywilizacja rzymska.
Podstawy społeczne
Terminem „plebs”, w różnym czasie określano odmienne grupy społeczne. Podboje i nadawanie praw wyborczych nowym grupom ludności poszerzało liczbę pełnoprawnych obywateli.
Typowy obywatel Rzymu z reguły mieszkał na wsi. Społeczeństwo rzymskie miało zawsze charakter wiejsko-rolniczy. Stosunek społeczeństwa rzymskiego do ziemi, z której żyło, wyrażał się w różnych formach, zawsze jednak stanowiła ona podstawę bytu społecznego.
Tę prawdę o wczesnej historii Rzymu przesłania obraz jego wspaniałości w okresie Cesarstwa – wizja wielkiego pasożytniczego miasta.
Podział społeczny w starożytnym Rzymie
Społeczeństwo rzymskie dzieliło się na dwie grupy. Jedną z nich stanowili pełnoprawni obywatele, do których należały najznakomitsze i najbogatsze rody, określane jako patrycjusze, od łacińskiego określenia „patres” – ojciec.
Patrycjusze byli uprzywilejowaną warstwą społeczną w republikańskim Rzymie. Posiadali pełne prawa polityczne i – do pewnego momentu – wyłączność na obejmowanie urzędów.
Drugą grupę stanowili tak zwani obywatele niepełnoprawni, czyli plebejusze. Była
to zdecydowana większość całego społeczeństwa rzymskiego.
Plebejusze stanowili warstwę społeczną, wywodząca się od ludów pobliskich z podbitych terenów lub osiedlających się w Rzymie. Plebejusze byli wolni, lecz – do pewnego momentu – nie mieli praw obywatelskich.
Najstarsi patrycjusze tworzyli senat. Był to organ doradczy, który pomagał w podjęciu najważniejszych decyzji, dotyczących państwa i społeczeństwa.
Cechą charakterystyczną społeczeństwa rzymskiego w tym okresie była bezwzględna władza ojca. Ojciec decydował o życiu i śmierci członków swojej rodziny.
Obywatele
Stanowiący wolną grupę ludności obywatele wczesnej Republiki byli rolnikami – czasem nawet bardzo ubogimi.
Pod względem prawnym społeczeństwo rzymskie podzielone było na wiele kategorii, według skomplikowanej reguły, sięgającej zamierzchłych czasów dominacji etruskiej.
Podziały te miały wpływ na wyniki głosowania, ale nie miały żadnego znaczenia ekonomicznego i mniej mówią o podziałach społecznych, niż stosowane rozróżnienie na tych, których stać było na broń i zbroję – a więc mogli służyć w armii, tych, którzy przysparzali państwu jedynie potomstwa i tych, którzy nie posiadali ani majątku, ani rodziny.
Najniższą warstwę społeczną stanowili niewolnicy.
W III i II wieku p.n.e. uległ przyspieszeniu proces ubożenia posiadaczy niewielkich gospodarstw. Jednocześnie, dzięki podbojom, rosły majątki arystokracji. Był to proces długotrwały, który wyłonił nowe podziały społeczne i polityczne. Przyjęła się również powszechnie praktyka nadawania obywatelstwa sprzymierzeńcom Rzymu. Poszerzała się, zatem klasa obywateli, ale równocześnie malał jej wpływ na podejmowane decyzje i politykę państwa.
Plebejusze
Coraz większą rolę w polityce odgrywało bogactwo. Ale nie tylko to miało istotne znaczenie. Ważne było także to, że wszystkie decyzje podejmowano w Rzymie bez udziału reprezentacji politycznej obywateli, mieszkających na nowych obszarach rozrastającego się miasta, która mogłaby wyrazić ich wolę.
W wyniku tej sytuacji plebs, grożąc odmową służby wojskowej lub też wręcz opuszczeniem Rzymu i założeniem nowego miasta zdołał przeforsować ograniczenie władzy senatu i powoływanych przezeń urzędników.
Od 366 roku p.n.e. jeden z konsulów wybierany był spośród plebsu, a w 287 roku p.n.e. uchwały plebejskiego zgromadzenia zyskały statut prawa powszechnego.
Zasadnicze ograniczenie dotychczasowej klasy rządzącej przyniosło dopiero powołanie dziesięciu – wybieranych w powszechnym głosowaniu – trybunów ludowych. Dostępni dniem i nocą dla obywateli, którzy czuli się pokrzywdzeni, trybuni mogli zgłaszać projekty ustaw i mieli prawo weta. Rola trybunów rosła w czasach niepokojów społecznych i walk w senacie.
Niewolnictwo – podporą społeczeństwa
Społeczeństwo rzymskie, tak jak wszystkie społeczeństwa starożytne, opierało się na niewolnictwie. Niewolnikiem można było zostać przez urodzenie, jako jeniec lub zdobycz wojenna, w momencie, kiedy zostało się złapanym przez handlarzy niewolników lub sprzedanym przez własną rodzinę albo też w przypadku, kiedy nie można było spłacić zaciągniętych długów.
Położenie niewolników było różne. Zależało od tego, czy niewolnik został wyznaczony do pracy na wsi, czy w mieście. Warunki życia na wsi były prymitywne, a właściciele wielkich majątków, którzy potrzebowali wielu rąk do pracy, narzucali bezlitosną dyscyplinę i nie dbali o swoich niewolników.
Wśród niewolników wielu było ludzi wykształconych. Przeważnie byli to Grecy, którzy zatrudnieni byli jako opiekunowie i wychowawcy synów swoich panów, lektorzy czy sekretarze. Zdarzał się również, że powierzano im bardziej odpowiedzialne stanowiska. I tak, na przykład prowadzili biblioteki lub też przepisywali książki. Lżejszą pracę mieli także niewolnicy i niewolnice przydzieleni do osobistych usług pana lub pani domu.
Istnieli również niewolnicy publiczni, którzy należeli do wszystkich, do państwa, lub do poszczególnych miast, albo świątyń. Pełnili oni funkcje woźnych miejskich, robotników-konserwatorów, prowadzili sklepy lub niewielkie zakłady rzemieślnicze. Dochody, które wypracowywali w ten sposób, płynęły do skarbu miasta, będącego właścicielem tych niewolników.
Niewolnik, zależny całkowicie od pana, mógł zostać ukarany z największą surowością.
W przypadkach najcięższych przewinień skazywano go na karę śmierci przez ukrzyżowanie. Czasem właściciel przekazywał winowajcę urzędnikowi zajmującemu się organizacją igrzysk i wtedy nieszczęśnika rzucano na arenie cyrkowej dzikim zwierzętom na pożarcie. Właściciele jednak starali się unikać straty niewolników, za których zapłacili wysoką cenę i woleli niepoprawnych odsyłać do ciężkiej pracy na wsi.
Niewolnicy sprawujący się dobrze bywali przez panów wyzwalani, albo otrzymywali zgodę na wykupienie się, płacąc tyle, ile właściciel wydał przy ich kupnie. Często wyzwalał ich testament po śmierci pana. Wyzwoleniec pozostawał związany z familią jako człowiek zaufany, sekretarz, zarządca itp. Wyzwoleńcy cesarscy zostawali nawet wysokimi urzędnikami państwowymi.
Wyzysk i okrutne traktowanie niewolników doprowadziły u schyłku republiki do fali powstań niewolników. Największym i najgroźniejszym było powstanie Spartakusa (73 – 71 roku p.n.e.).