Scena z odźwiernym znajduje się w akcie II scena III. Bohaterami są odźwierny, Makduf oraz Lennox.
Scena rozpoczyna się od monologu odźwienego. Można wywnioskować, że akurat spał kiedy ktoś zaczął pukać do bram zamku. W drodze do bramy głośno przeklina i narzeka, któż to może być o tej porze. Podaje kilka przypuszczen m.in. wynienia dzierżawcę, krawca, oszusta. Nie przestaje w tym głośno narzekać na swój los. W końcu otwiera bramę a za nią stoi Makduf i Lennox. Makduf chce się dowiedzieć, dlaczego tak długo musiał czekać na otwarcie bramy . Odźwierny wyjaśnia, że wczoraj wieczorem dużo wypił i rankiem dopiero sie położył Makduf ma nadzieję, że jego pukanie do bramy zotałousłyszane przez Makbeta. W koncu pojawai się Makbet. Makduf chce się zobaczyć z królem i jest bardzo zdziwiony dlaczego jeszcze śpi, bowiem król chciał wcześnie wstać. W drodze do komnaty króla Makbet rozmawia z Lenoxem o wydarzeniach w nocy. Opowiada o wielkiej burzy. W tym samym czasie wraca Makduff z komnaty król. Jest załamy bo znalazł w niej ciało zabitego króla, jest zrozpaczony. Makbet udaje że także. NAstępnie wchodzi Lady MAkbet i dowiaduje się że króla nie żyje, udaje, że jest załamana. W koncu cały zamek dowiaduje się o zbrodnii, przybywają także synowie króla. MAkbet przyznaje sie do zabici strażników, których oskarża o zamordowanie króla. Tłumaczy to wielką złościa na śmierć króla. LAdy Makbet w między czasie mdleje. Natomiast synowie króla Malkolm i Donalbein zastanawiają się nad tą całą sytuacją, boja sie o swoje życie, dlatego postanawiają wyjechac z zamku. Jeden udaje się do Irlandiia drugi do Anglii.
Nie wiem czy chodziło ci o całą scenę czy tylko o tą z odźwiernym.
Scena z odźwiernym jest zarówno komiczna jak i tragiczna, miesza komizm i wulgaryzm
Scena z odźwiernym znajduje się w akcie II scena III. Bohaterami są odźwierny, Makduf oraz Lennox.
Scena rozpoczyna się od monologu odźwienego. Można wywnioskować, że akurat spał kiedy ktoś zaczął pukać do bram zamku. W drodze do bramy głośno przeklina i narzeka, któż to może być o tej porze. Podaje kilka przypuszczen m.in. wynienia dzierżawcę, krawca, oszusta. Nie przestaje w tym głośno narzekać na swój los. W końcu otwiera bramę a za nią stoi Makduf i Lennox. Makduf chce się dowiedzieć, dlaczego tak długo musiał czekać na otwarcie bramy . Odźwierny wyjaśnia, że wczoraj wieczorem dużo wypił i rankiem dopiero sie położył Makduf ma nadzieję, że jego pukanie do bramy zotałousłyszane przez Makbeta. W koncu pojawai się Makbet. Makduf chce się zobaczyć z królem i jest bardzo zdziwiony dlaczego jeszcze śpi, bowiem król chciał wcześnie wstać. W drodze do komnaty króla Makbet rozmawia z Lenoxem o wydarzeniach w nocy. Opowiada o wielkiej burzy. W tym samym czasie wraca Makduff z komnaty król. Jest załamy bo znalazł w niej ciało zabitego króla, jest zrozpaczony. Makbet udaje że także. NAstępnie wchodzi Lady MAkbet i dowiaduje się że króla nie żyje, udaje, że jest załamana. W koncu cały zamek dowiaduje się o zbrodnii, przybywają także synowie króla. MAkbet przyznaje sie do zabici strażników, których oskarża o zamordowanie króla. Tłumaczy to wielką złościa na śmierć króla. LAdy Makbet w między czasie mdleje. Natomiast synowie króla Malkolm i Donalbein zastanawiają się nad tą całą sytuacją, boja sie o swoje życie, dlatego postanawiają wyjechac z zamku. Jeden udaje się do Irlandiia drugi do Anglii.
Nie wiem czy chodziło ci o całą scenę czy tylko o tą z odźwiernym.
Scena z odźwiernym jest zarówno komiczna jak i tragiczna, miesza komizm i wulgaryzm