Pewnego dnia, gdy miała odbyć się próba przedstawienia Ciamciara, Zasępa, Pędzel i Słaby próbowali skontaktować się z Szekspirem. Chłopcy z klasy X uznali ich za statystów i nie dopuścili ich do głosu. Przebrano ich za na murzynów i zmuszono do odegrania scen. Na koniec próby ośmioklasiści związali Lepkiego czyli Szekspira i wynieśli na podwórko i zanieśli do ogrodu. Na szczęście nikt ich nie zauważył. Ponieważ nie chciał ujawnić sposobu na Alcybiadesa zaczęli go torturować łaskocząc źdźbłami trawy. Szekspir był jednak bardzo wytrzymały i nie dał się złamać. Chłopcy wymyślali coraz to drastyczniejsze formy tortur gdy Szekspir zaczął szamotać się i wiercić jak wąż. Poluzował więzy i zerwał się na równe nogi i zaczął wykonywać szalony taniec, zrywając z siebie ubranie. Okazało się, że przez przypadek siedli na mrowisku i niedługo wszyscy skakali, otrzepując się z mrówek. Chłopcy szybko uciekli do wędzarni , strasząc swym wyglądem panią Więckowską. Szekspir pobiegł za nimi z powrozem w ręku i pilnował aby nie uciekli z wędzarni. Zapowiedział ,że się zemści.Za jakiś czas pojawiła się przestraszona woźna w towarzystwie Dyra i profesora Żwaczka. Wszystko wyszło na jaw i tu z opresji uratował ich kumpel Lepki. Wymyślił niezłą historię, broniąc ich przed karą ze strony dyrektora. Chłopcy tym razem już nie mieli wyboru, musieli wziąć udział w szkolnym teatrzyku.
Pewnego dnia, gdy miała odbyć się próba przedstawienia Ciamciara, Zasępa, Pędzel i Słaby próbowali skontaktować się z Szekspirem. Chłopcy z klasy X uznali ich za statystów i nie dopuścili ich do głosu. Przebrano ich za na murzynów i zmuszono do odegrania scen. Na koniec próby ośmioklasiści związali Lepkiego czyli Szekspira i wynieśli na podwórko i zanieśli do ogrodu. Na szczęście nikt ich nie zauważył. Ponieważ nie chciał ujawnić sposobu na Alcybiadesa zaczęli go torturować łaskocząc źdźbłami trawy. Szekspir był jednak bardzo wytrzymały i nie dał się złamać. Chłopcy wymyślali coraz to drastyczniejsze formy tortur gdy Szekspir zaczął szamotać się i wiercić jak wąż. Poluzował więzy i zerwał się na równe nogi i zaczął wykonywać szalony taniec, zrywając z siebie ubranie. Okazało się, że przez przypadek siedli na mrowisku i niedługo wszyscy skakali, otrzepując się z mrówek. Chłopcy szybko uciekli do wędzarni , strasząc swym wyglądem panią Więckowską. Szekspir pobiegł za nimi z powrozem w ręku i pilnował aby nie uciekli z wędzarni. Zapowiedział ,że się zemści.Za jakiś czas pojawiła się przestraszona woźna w towarzystwie Dyra i profesora Żwaczka. Wszystko wyszło na jaw i tu z opresji uratował ich kumpel Lepki. Wymyślił niezłą historię, broniąc ich przed karą ze strony dyrektora. Chłopcy tym razem już nie mieli wyboru, musieli wziąć udział w szkolnym teatrzyku.