Opisz miejsce, które w dzieciństwie wydawało ci się magiczne, niezwykłe, tajemnicze. co spowodowało o tym , że było one przez Ciebie spostrzegane w ten sposób ? proszę o pomoc :**
lili4848
Tajemnicze miejsce .... Zawsze za swoje ulubione i tajemnicze miejsce uważałam czereśnię w sadzie mojej babci .. Te niezwykłe drzewo wiąże ze mną wiele wspomnień i tajemnic ...
7 votes Thanks 4
Kingeniusz
To miejsce to morze . Mieszkam w górach było to dla mnie niezwykłe ! Pod piaskiem kryły się dziwne skarby ( muszelki ) , fale rządały by się odsunąć , w ogóle jest to cudowne miejsce zapewne dla pomorzan góry są fantastyczne .To prawda , są . Uważam , że kryją w sobie wiele tajemnic i przygód , które prawdopodobnie kiedyś rozwiąrze ...
5 votes Thanks 2
19jasia48
Opisującym miejscem z mojego dzieciństwa jest niewielki las a w nim strumyk znajdujący się za moim domkiem wypoczynkowym do którego wyjeżdżam na wakacje. Na wakacje często jeździłam do cioci na wieś.Lubiłam jako dziecko spacerować sama po lasach i łąkach.Pewnego dnia wybrałam się właśnie do lasu aby się przewietrzyć.Mijając co chwila zarośnięte drzewa słyszałam świergot ptaków i szum wody.Nie wiedziałam co to gdyż nigdzie w pobliżu nie było żadnych rzek.Z lekką niepewnością szłam w kierunku dochodzącego dźwięku.Nagle przede mną znajdowała się duża kłoda.Przeszłam po niej.Widok był piękny.Wielki strumyk a nad nim tysiące ptaków.Tam spędzałam jako dziewczynka dużo czasu jak byłam u cioci.Przynosiłam kocyk i się tam bawiłam.Miejsce to wydawało się niezwykłe ponieważ mało osób się tam kręciło i był spokój. Teraz jako starsza dziewczyna sądzę że był to tylko strumyk najzwyczajniejszy w zwykłym lesie,a ptaki po prostu szukały gniazda.Tak czy owak miejsce było dla mnie magiczne.
Zawsze za swoje ulubione i tajemnicze miejsce uważałam czereśnię w sadzie mojej babci ..
Te niezwykłe drzewo wiąże ze mną wiele wspomnień i tajemnic ...
Na wakacje często jeździłam do cioci na wieś.Lubiłam jako dziecko spacerować sama po lasach i łąkach.Pewnego dnia wybrałam się właśnie do lasu aby się przewietrzyć.Mijając co chwila zarośnięte drzewa słyszałam świergot ptaków i szum wody.Nie wiedziałam co to gdyż nigdzie w pobliżu nie było żadnych rzek.Z lekką niepewnością szłam w kierunku dochodzącego dźwięku.Nagle przede mną znajdowała się duża kłoda.Przeszłam po niej.Widok był piękny.Wielki strumyk a nad nim tysiące ptaków.Tam spędzałam jako dziewczynka dużo czasu jak byłam u cioci.Przynosiłam kocyk i się tam bawiłam.Miejsce to wydawało się niezwykłe ponieważ mało osób się tam kręciło i był spokój.
Teraz jako starsza dziewczyna sądzę że był to tylko strumyk najzwyczajniejszy w zwykłym lesie,a ptaki po prostu szukały gniazda.Tak czy owak miejsce było dla mnie magiczne.