Słowacki smuci się z powodu mijającego dnia, mimo to wie, że rankiem wstanie drugi, być może lepszy od minionego. Widok lecących bocianów przypomina poecie ojczyznę, uświadamia on sobie z całą wyrazistością swą tułacza dolę i brak nadziei na powrót do kraju. .. cos takiego znalazlam ..
Słowacki smuci się z powodu mijającego dnia, mimo to wie, że rankiem wstanie drugi, być może lepszy od minionego. Widok lecących bocianów przypomina poecie ojczyznę, uświadamia on sobie z całą wyrazistością swą tułacza dolę i brak nadziei na powrót do kraju.
.. cos takiego znalazlam ..