Oślica niosła wino i uginając się pod jego ciężarem, skarżyła się mułowi, który jej towarzyszył. Muł rzekł: - Czemu ty narzekasz, oślico? Gdybym ja wziął jedną z twoich miar, to ładunek mój byłby dwa razy większy od twego, a gdybyś ty wzięła jedną z moich miar, to ja dźwigałbym tyle samo co ty.
Ile miar niosła oślica, a ile muł?
nati1117 To będzie wyglądało tak: k - ilosc miar które niosła oślica w - ilosc miar które niósł wół
czyli:
w + 1 = 2(k - 1) w - 1 = k + 1 w + 1 = 2k - 2 w = k + 1 + 1 w + 1 = 2k - 2 w = k + 2 k + 2 + 1 = 2k - 2 k + 3 = 2k - 2 3 + 2 = 2k - k 5 = k w = k + 2 w = 5 + 2 = 7
To będzie wyglądało tak:
k - ilosc miar które niosła oślica
w - ilosc miar które niósł wół
czyli:
w + 1 = 2(k - 1)
w - 1 = k + 1
w + 1 = 2k - 2
w = k + 1 + 1
w + 1 = 2k - 2
w = k + 2
k + 2 + 1 = 2k - 2
k + 3 = 2k - 2
3 + 2 = 2k - k
5 = k
w = k + 2
w = 5 + 2 = 7
k=5
w=7