Gdy dziecko zginie jest to bardzo cięki okres . Ginie bardzo bliska ci osoba . Szczególnie gdy np. matka samotnie wychowuje je. Nie ma bliskiej osoby która pocieszy w ciężkiej chwili . Pamiętam pewną panią , gdy przechodziłem/am krzyczała nad nieżyjącym dzieckiem "Dlaczego. Moje dziecko ratujcie je". Nie chciał bym tego przeżyć w życiu .. Namęczyłem się :D Licze na Naj :D
Ponieważ nie zdążyło przeżyć tego co inni. Nie Będzie mialo swojej rodziny, przyjaciół, kolegów.
Gdy dziecko zginie jest to bardzo cięki okres . Ginie bardzo bliska ci osoba . Szczególnie gdy np. matka samotnie wychowuje je. Nie ma bliskiej osoby która pocieszy w ciężkiej chwili . Pamiętam pewną panią , gdy przechodziłem/am krzyczała nad nieżyjącym dzieckiem "Dlaczego. Moje dziecko ratujcie je". Nie chciał bym tego przeżyć w życiu .. Namęczyłem się :D Licze na Naj :D