Młody człowiek kończący gimnazjum, niejako zmuszany jest do napisania testu sprawdzającego Jego wiedzę - znanego tez bardziej jako Egzaminu Gimnazjalnego. Zmuszany dlatego, że tak naprawdę bardzo mało gimnazjalistów zgodziłoby się dobrowolnie na ten egzamin. A to dlatego, że wiążę się z nim wielkie uczucie stresu, często aż takiego, że wiele osób przestaje się normalnie odzywiać w ostatnich dniach przed testem. Również strach przed słabym napisaniem egzaminu nie pomaga młodym uczniom.
Na początku mojego listu chciałabym Cię serdecznie pozdrowić i zapytać, co nowego słychać u Ciebie ? Dawno się do Ciebie nie odzywałam, więc postanowiłam, że napisze kilka słów. Mianowicie, chciałabym Ci opisać uczucia, które towarzyszyły mi w związku ze zbliżającym się egzaminem gimnazjalnym. Jeszcze miesiąc temu byłam bardzo spokojna i niczym się nie martwiłam. Lecz egzamin zbliżał się wielkimi krokami. Na dwa tygodnie przed, uświadomiłam sobie, że przecież ja nic nie umiem ! Ogarnęła mnie panika. Postanowiłam wziąć się do roboty i zaczęłam się intensywnie przygotowywać do egzaminu. Uczyłam się po kilka godzin dziennie, lecz mimo to, wciąż czułam, że mam w głowie pustkę. Na dzień przed testem położyłam się wcześniej spać, ponieważ mam doradziła mi, ze jeśli będę wyspana i pełna sił będzie mi łatwiej myśleć. Obudziłam się wcześnie rano. Z nerwów bolał mnie brzuch i pociły mi się ręce. Gdy wchodziliśmy do sali, czułam, ze mam nogi jak z waty a serce wali mi jak młotem. Lecz gdy już pani dyrektor rozdała wszystkim egzaminy i gdy przeczytałam wszystkie pytania, odetchnęłam z ulgą. Znałam odpowiedzi na wszystkie pytania ! Jednak czas, który poświęciłam na naukę nie poszedł na marne. Byłam niezwykle szczęśliwa z tego powodu. Na tym kończę mój list, jeszcze raz serdecznie Cie pozdrawiam i liczę na szybka Twoją odpowiedź. Angelika
Młody człowiek kończący gimnazjum, niejako zmuszany jest do napisania testu sprawdzającego Jego wiedzę - znanego tez bardziej jako Egzaminu Gimnazjalnego. Zmuszany dlatego, że tak naprawdę bardzo mało gimnazjalistów zgodziłoby się dobrowolnie na ten egzamin. A to dlatego, że wiążę się z nim wielkie uczucie stresu, często aż takiego, że wiele osób przestaje się normalnie odzywiać w ostatnich dniach przed testem. Również strach przed słabym napisaniem egzaminu nie pomaga młodym uczniom.
Kochana Kornelko !
Na początku mojego listu chciałabym Cię serdecznie pozdrowić i zapytać, co nowego słychać u Ciebie ?
Dawno się do Ciebie nie odzywałam, więc postanowiłam, że napisze kilka słów. Mianowicie, chciałabym Ci opisać uczucia, które towarzyszyły mi w związku ze zbliżającym się egzaminem gimnazjalnym. Jeszcze miesiąc temu byłam bardzo spokojna i niczym się nie martwiłam. Lecz egzamin zbliżał się wielkimi krokami. Na dwa tygodnie przed, uświadomiłam sobie, że przecież ja nic nie umiem ! Ogarnęła mnie panika. Postanowiłam wziąć się do roboty i zaczęłam się intensywnie przygotowywać do egzaminu. Uczyłam się po kilka godzin dziennie, lecz mimo to, wciąż czułam, że mam w głowie pustkę. Na dzień przed testem położyłam się wcześniej spać, ponieważ mam doradziła mi, ze jeśli będę wyspana i pełna sił będzie mi łatwiej myśleć. Obudziłam się wcześnie rano. Z nerwów bolał mnie brzuch i pociły mi się ręce. Gdy wchodziliśmy do sali, czułam, ze mam nogi jak z waty a serce wali mi jak młotem. Lecz gdy już pani dyrektor rozdała wszystkim egzaminy i gdy przeczytałam wszystkie pytania, odetchnęłam z ulgą. Znałam odpowiedzi na wszystkie pytania ! Jednak czas, który poświęciłam na naukę nie poszedł na marne. Byłam niezwykle szczęśliwa z tego powodu.
Na tym kończę mój list, jeszcze raz serdecznie Cie pozdrawiam i liczę na szybka Twoją odpowiedź.
Angelika